Betclic 1.Liga: Kapitalny finisz Ruchu. Stal Mielec wypuściła dwubramkowy zapas

Stal Mielec zremisowała z Ruchem Chorzów 2-2 w pierwszym niedzielnym pojedynku 8. kolejki Betclic 1. Ligi. W wyrównanym spotkaniu kilka minut przed końcem mielczanie legitymowali się dwubramkową przewagą, lecz kapitalna końcówka sprawiła, że zwycięzców nie udało się wyłonić.

Spotkanie zasłużonych dla polskiej piłki drużyn nie wzbudziło w Mielcu przesadnego zainteresowania, aczkolwiek zapowiadało się ciekawie. Początkowo inicjatywę mieli chorzowianie, lecz Stal starała się nie pozostawać dłużna. Ze strony gości najwięcej ofensywnych aktywności przejawiał Patryk Szwedzik, natomiast wśród mielczan brylował Josip Pišek. Słoweniec już w 4. minucie był bliski otwarcia wyniku, lecz jego strzał z ponad 20. metrów przeleciał kilkanaście centymetrów nad poprzeczką. Przez pierwsze kilkanaście minut nie brakowało zawiązywania się dobrych akcji z obu stron, lecz zawodnicy byli finalnie łapani na pozycje spalone, a bolączką graczy Ruchu były ofensywne faule. W 21. minucie o dużym szczęściu mogli mówić gospodarze – strzał Bały przewrotką odbił się od poprzeczki. W miarę upływu czasu gry pierwszej połowy gra się wyrównała, a zawodnicy gości popełniali coraz więcej błędów w środku pola mogących mieć nieprzyjemne skutki. W 39. minucie do odbitej piłki dobiegł Pišek i nie zastanawiając się potężnym strzałem z odchodzącą rotacją z 25. metrów trafił do siatki gości przy samym słupku. Piękny gol był ozdobą pierwszej połowy.

Po zmianie stron Stal oddalała grę od własnego pola karnego, a „Niebiescy” nieumiejętnie forsowali obronę gospodarzy. Konsekwentna taktyka podopiecznych Ivana Diurdjevicia zdawała egzamin przez ponad dwa kwadranse. Po akcji chorzowian w polu karnym gości w 83. minucie reklamowana była ręka w polu karnym. Tymczasem w kontrze mielczan Sadłocha uruchomił Kamila Odolaka, który mimo opieki trzech obrońców mocnym strzałem podwyższył z niewielkiej odległości prowadzenie na 2-0. Wydawało się, że podopieczni Waldemara Fornalika opuszczą Mielec bez punktów, lecz nic z tych rzeczy. W 87. minucie po rzucie wolnym gości Leśniak-Paduch przy biernej postawie mieleckiej obrony zgrał futbolówkę do Marka Kolara, który uprzedzając Matysa zdobył kontaktowego gola. W doliczonym czasie gry mielczanie chwilowo oddalili zagrożenie wyrównującej bramki wypychając grę w kierunku lewego narożnika, jednak Szymon Karasiński otrzymał podanie na około 25 metr i znakomitym uderzeniem uratował chorzowianom punkt. Próby szybkiej riposty mielczan nie znalazło już powodzenia.

Betclic 1. Liga – 8. kolejka

STAL Mielec – RUCH Chorzów 2:2 (1:0)

Pišek 39′, Odolak 84′ – Kolar 87′, Karasiński 90′ (+1)

Stal Mielec: Matys – Puerto (81. P. Kwiatkowski), Senger, Wlazło – Diez, Sommerfeld, Pišek, Gerbowski – Kruszelnicki (65. Sadłocha), Domański (80. Niedźwiedź), Losada (72. Odolak).
Ruch Chorzów: Bielecki – Komor, Konczkowski, Leśniak-Paduch, Preisler (83. Karasiński) – Ceglarz, Nagamatsu (76. Żurawski), Szwoch (46. Ventúra), S. Szymański – Bała (61. Kolar), Szwedzik (76. Sobeczko).

Reklama