Foto: Betclic 1 Liga

Betclic 1 Liga: Ostatnie minuty okazały się najbardziej kluczowe! Górnik Łęczna wyczekał i pokonał ”Stalówkę”!

Reklama

Niedzielne spotkania Betclic 1 Ligi zamykał mecz Górnika Łęczna ze Stalą Stalowa Wola. W spotkaniu tym bardzo długo czekaliśmy na trafienia. Wreszcie się doczekaliśmy, i trzy punkty zostały w Łęcznej. 

W 3. minucie gospodarze wyszli z pierwszą groźną sytuacją. Banaszak przegrał jednak pojedynek z Wilkiem i Górnik Łęczna musiał zadowolić się rzutem rożnym. Po nim również było dość nerwowo, ale Wilk wyłapał zacentrowaną piłkę. W kolejnych minutach widzieliśmy dużą chęć wpakowania futbolówki do siatki przez gospodarzy. Ciągle jednak na drodze stawała im niecelność bądź dobrze broniący Wilk. W 18. minucie potężny strzał oddał Banaszek zza pola karnego, ale piłka przeleciała tuż obok słupka. Cztery minuty później Zaucha dośrodkował z rzutu rożnego na Sveca. Jego uderzenie zostało jednak zablokowane. Niewiele brakowało aby wynik meczu zmienił się w okolicy trzydziestej minuty. Najpierw głową huknął Struzik tuż nad poprzeczką, a potem przestrzelił też Akhmedov. W ostatnich minutach Spacil minął kilku rywali, i okazało się, że przed sobą ma już tylko Wilka. Golkiper przyjezdnych poradził sobie z obroną jego uderzenia.

W 51. minucie Bednarczyk przymierzył zza pola karnego, ale jego strzał wylądował obok słupka. Chwilę później po wrzutce do główki doszedł jeden z graczy Stali Stalowa Wola. Na posterunku jednak był Pindroch. W 60. minucie uderzenie Warchoła zostało zablokowane, a po kilkudziesięciu sekundach poprawka z dystansu również okazała się nieskuteczna. Uczciwie trzeba przyznać, że druga połowa nie powalała tempem ani przesadnie groźnymi akcjami. Piłkarze obu drużyn starali się zmienić wynik tego spotkania, ale nie szło im to. Na osiem minut do końca podstawowego czasu gry Górnik Łęczna wyszedł na prowadzenie. Przemysław Banaszek celnie uderzył z główki i pokonał Wilka. Stalówka wzięła się ostro do pracy, i robiła wszystko, żeby doprowadzić do remisu. W 89. minucie było bardzo blisko tego, ale futbolówka uderzyła tylko w słupek, i nie dała rady wpaść do bramki. W doliczonym czasie gospodarze podwyższyli prowadzenie. Tym razem drogę do siatki zamykając ten mecz odnalazł Marko Roginic.

Górnik Łęczna plasuje się na siódmym miejscu z dwudziestoma dziewięcioma oczkami, a Stal Stalowa Wola na siedemnastym z jedenastoma punktami

Górnik Łęczna – Stal Stalowa Wola 2:0 (0:0)

82′ 1:0 Przemysław Banaszek

90+5′ 2:0 Marko Roginić

Górnik Łęczna: Pindroch – De Amo, Grabowski (84′ Broda), Deja, Małamis (69′ Janaszek), Spacil (46′ Roginić), Szabaciuk, Banaszak, Żyra (14′ Akhmedov), Bednarczyk (69′ Oduko), Warchoł

Stal Stalowa Wola: Wilk – Urban (46′ Oko), Kukułowicz (87′ Łącki), Furtak, Banach (75′ Lelek), Zaucha, Wojtkowski, Ruszel, Svec (46′ Imiela), Strózik, Tavares

Reklama
Opublikowano: 01.12.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane