Betclic 1. Liga: Pierwsze zwycięstwo beniaminka. Stal Stalowa Wola zaskoczyła Ruch

Reklama

Stal Stalowa Wola odniosła pierwszą wygraną w rozgrywkach Betclic 1. Ligi, odsyłając ze swojego stadionu bez punktów spadkowicza z PKO Ekstraklasy Ruch Chorzów w ramach 11. kolejki. Stalowowolanie błysnęli znakomitą taktyką, a błędy chorzowian przysłużyły się jej realizacji.

Z pierwszym gwizdkiem sędziego inicjatywę przejęli gospodarze, lecz w 6. minucie groźną, dwójkową kontrę przeprowadzili chorzowianie, w wyniku czego Łukasz Moneta uderzył minimalnie obok słupka. W 11. minucie akcja lewą stroną gości zakończyła się dobrą centrą, lecz Mateusz Szwoch posłał pikę głową nad poprzeczką. W kolejnych minutach groźniejsi byli stalowowolanie. Najpierw z rzutu wolnego z ponad 25. metrów formę Jakuba Szymańskiego w bramce Ruchu sprawdził Bartłomiej Kukułowicz, a chwilę później niecelnie główkował Jakub Banach. Następnie przez dłuższy okres gry nic nadzwyczajnego na boisku się nie działo. Jednak w 35. minucie fatalna strata Stali w środku pola skutkowała wejściem w pole karne Daniela Szczepana, po którego podaniu Nono z niewielkiej odległości nie trafił w bramkę. Ten sam zawodnik mógł 6. minut później zaliczyć asystę po wykonywanym przez siebie rzucie rożnym. Andrea Lukić wyszedł świetnie w górę po centrze, jednak jego strzał nie trafił w bramkę.

Ostatnie słowo pierwszej części należało jednak do miejscowych. Przebywający w ostatnim czasie na połówce Stali chorzowianie niedostatecznie zabezpieczyli tyły. Drybling Patryka Zauchy sprawił, że piłka szczęśliwie trafiła do Łukasza Furtaka, a ten szybko podjął decyzję ze strzałem, który wylądował w bramce „Niebieskich”.

Po przerwie mocniej nacisnęli goście. W 52. minucie do prostopadłego podania w pole karne wystartował Moneta, mierzył w długi róg, lecz piłkę przytomnie odbił Adam Wilk i skończyło się dla gospodarzy na strachu. Trzy minuty później było już 2-0 dla zespołu ze Stalowej Woli. Na strzał z 25. metrów zdecydował się Damian Urban, a piłka po rykoszecie zmyliła Szymańskiego. W 64. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Jakub Myszor. Od tego momentu zapał chorzowian na osiągniecie korzystnego rezultatu gasł z każdą minutą. Przyjezdni już do końca nie odnowili sobie inicjatywy na boisku, nie stworzyli również dobrej okazji. Podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i zasłużenie sięgnęli po pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach.

Betclic 1. Liga

Stal Stalowa Wola – Ruch Chorzów 2:0 (1:0)

Furtak 45′ (+2), Urban 55′

Stal Stalowa Wola: Wilk – Furtak, Banach (C), Kukułowicz – Zaucha, Wojtkowski, Mydlarz (62. Soszyński), Urban, Pioterczak (62. Chełmecki) – Švec (88. Lelek), Tavares (76. Strózik).
Ruch Chorzów: J. Szymański – Konczkowski, Lukić, S. Szymański (C), Karasiński (72. Chmarek) – Szwoch, Nono (68. Ventúra) – Myszor, Novothny (79. Kozak), Moneta (68. Mezghrani) – Szczepan (87. Barański).

Reklama
Opublikowano: 29.09.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane