Pogoń Siedlce vs ŁKS Łódź
Foto: Betclic 1 Liga

Betclic 1 Liga: Remis Pogoni Siedlce z ŁKS-em Łódź rzutem na taśmę!

W ostatnim niedzielnym meczu Betclic 1 Ligi Pogoń Siedlce zagrała z ŁKS-em Łódź. Gospodarze w końcowych minutach strzelili gola i kiedy myśleli już, że nic się nie wydarzy to goście doprowadzili do remisu. 

 

Reklama

Pierwsze minuty w wykonaniu obu ekip to przede wszystkim dobra gra obronna, która uniemożliwiała otworzenie wyniku. Zarówno gospodarze jak i goście starali się jak najbardziej skutecznie interweniować. W 10. minucie w dobrym położeniu znalazł się Flis oddając strzał. Powędrował on jednak wysoko nad poprzeczką. Siedem minut później niewiele do szczęścia zabrakło Famulakowi, który huknął tuż obok słupka. Niedługo po dwudziestej minucie siedlczanie przechwycili piłkę, zgrali ją do Demianiuka, a następnie ich rywale zablokowali próbę uderzenia. Impas przerwać próbował Bykowski, ale przymierzył niecelnie. W 29. minucie to łodzianie przeprowadzili dającą nadzieję akcję. Iwańczyk strzelił zza pola karnego, ale na posterunku był Lemanowicz. Pod koniec pierwszej połowy mógł paść gol. Demianiuk został sfaulowany w polu karnym, a sędzia nie zawahał się i wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Podliński, ale katastrofalnie przestrzelił.

W drugiej połowie tempo gry nie wzrosło diametralnie. Nadal oba zespoły miały problemy z celnością, ale także ze zbliżeniem się do bramki przeciwnika. Czas uciekał niemiłosiernie. W 60. minucie na uderzenie zdecydował się jeden z łodzian, ale nie przyniosło ono bramkowego skutku. Siedlczanie natomiast mieli szansę ze stałego fragmentu gry, a konkretniej z rzutu wolnego. Strzał jednak powędrował tylko w jednego z przeciwników. W 69. minucie doszło do faulu w polu karnym. Sędzia podyktował rzut karny do którego podszedł Mokrzycki. Lemanowicz wyczuł jego intencję i nie pozwolił się pokonać. Trzy minuty później Lemanowicz ponownie musiał się wykazać wybijając futbolówkę na rzut rożny. W ostatnich dziesięciu minutach wielu graczy próbowało wpakować piłkę do sieci. Nieudane próby zanotowali Flis, Balić, Podliński czy Pirulo. W 87. minucie w końcu to Pogoń Siedlce dopięła swego. Po aucie piłka dostała się na głowę Marcina Flisa, który skierował ją pod poprzeczkę. W doliczonym czasie gry łodzianie wyrównali za sprawą Krzysztofa Fałowskiego.

Pogoń Siedlce po tym meczu znajduje się na siedemnastym miejscu z szesnastoma punktami, a ŁKS Łódź na jedenastym z trzydziestoma pięcioma oczkami.

Pogoń Siedlce – ŁKS Łódź 1:1 (0:0)

87′ 1:0 Marcin Flis

90+5′ 1:1 Krzysztof Fałowski

Pogoń Siedlce: Lemanowicz – Dzięcioł (74′ Danielewicz), Misiak, Jakubik, Famulak, Drąg, Miś, Flis, Podliński (86′ Majewski), Demianiuk, Bykowski

ŁKS Łódź: Bobek – Dankowski, Rudol (56′ Mokrzycki), Falowski, Głowacki, Iwańczyk (56′ Wysokiński), Kupczak, Hinokio (46′ Balić), Sitek (82′ Zając), Norlin (74′ Mrvaljević), Pirulo

Reklama
Opublikowano: 06.04.25

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane