Foto: Jimmie 48 Tennis Photography

Magdalena Fręch udział w turnieju w brytyjskim Birmingham rozpoczęła od pojedynku z Włoszką Lucią Bronzetti plasującą się 15 pozycji niżej niż Polka. Spotkanie było bardzo wyrównane, a ostatecznie, mimo przerwy spowodowanej deszczem, górą z tego starcia wyszła nasza rodaczka. 

Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla 52. w światowym rankingu Polki. Magdalena Fręch w znakomitym stylu wygrała trzy pierwsze gemy, czym zapewniła sobie nieco oddechu. Dwa kolejne gemy wygrała Włoszka Bronzetti, do 15 i 30. To jednak było jej jedynym osiągnięciem w tym secie. Fręch włączyła drugi bieg i dokończyła tą partię wysokim zwycięstwem 6:2 zwieńczając pierwszą odsłonę spotkania gemem wygranym „na czysto”. Tym samym Polka zapewniła sobie kortową i mentalną przewagę w drugim secie.

Jednak ten już taki kolorowy nie był. Otworzyła go Włoszka, następnie Polka odpowiedziała gemem bez straty punktu, ale potem jej rywalka nieco odjechała. Doprowadziło to do stanu 4:1 dla zawodniczki z Półwyspu Apenińskiego. Następnie odbyła się wymiana ciosów, która zakończyła się zwycięstwem Włoszki Bronzetti 6:3, choć ta mogła partię zakończyć już w gemie ósmym.

W decydującej części spotkania obie tenisistki grały już na 110 procent i żadna nie odstępowała drugiej na krok. Przy stanie 3:3 mecz został przerwany z powodu deszczu. Po powrocie na kort to Lucia Bronzetti zebrała w sobie siły i wyszła na prowadzenie 5:3. Po chwili zrobiło się 5:4, ale to nie wystarczyło i to Włoszka Lucia Bronzetti wygrała w tym secie 6:4, a w całym meczu 2:1 i to ona zagra w 2. rundzie tenisowego turnieju w Birmingham.

Birmingham WTA (1. runda gry pojedynczej)

Lucia Bronzetti (ITA, 67. WTA) – Magdalena Fręch (POL, 52. WTA) 2:1 (2:6; 6:3;6:4)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj