Foto: projektwarszawa.waw.pl

Challenge Cup: Projekt Warszawa o krok od półfinału!

Reklama

W 1/4 finału Challenge Cup Projekt Warszawa mierzył się na obcym terenie ze Steauą Bukareszt. Siatkarze stołecznego klubu zdecydowanie przybliżyli się do awansu do półfinału rozgrywek. 

Pierwszy set początkowo był na korzyść gospodarzy, którzy po atakach Łukasza Wiese prowadzili 5:3. Ich dominację przerwały zagrywki Kevina Tilliego oraz skuteczny blok Projektu. W ataku dobrze odnajdował się Bartłomiej Bołądź. Po kilku jego skończonych piłkach to warszawiacy wyszli na czoło. Od tego momentu goście zaczęli zdecydowanie odskakiwać. W pewnej chwili ich zaliczka wynosiła już sześć oczek. Z impasu Steaue Bukareszt próbował wyciągnąć Mircea Paul Peta. To jednak nie szło mu najlepiej. Dopiero, kiedy na ratunek przyszedł na zagrywce Wojciecha Sobala straty zaczęły się odrobinę zmniejszać. Nie minęło wiele czasu, i Taylor Averill zapewnił kilka piłek setowych Projektowi. Dwie z nich zdołał wybronić rumuński zespół, ale przy trzeciej był już bezradny przegrywając 23:25.

W drugim secie inaugurujące akcję były wyrównane. Dopiero z upływem czasu Projekt Warszawa odskakiwał coraz mocniej. W polu serwisowym dobrze prezentował się Simon Krajcović, co dało dwa oczka przewagi rumuńskiej drużynie (12:10). Polski zespół nie zamierzał jednak spuszczać z tonu. Wystarczyło kilka skutecznych ataków Bołądzia oraz udanych zagrań Artura Szalpuka, żeby Projekt doprowadził do wyrównania (13:13). Później do akcji wkroczył na zagrywce Kevin Tillie, i znów przy jego serwisie punkty na konto przyjezdnych trafiały hurtowo. Dodatkowo polski klub górował również nad przeciwnikami blokiem. Oblicze seta starał się jeszcze zmienić Gabriela Alexandru Bontei, ale to mu się nie powiodło. Ostatecznie Projekt zwyciężył do dwudziestu.

Ostatni set to przede wszystkim gra punkt za punkt. Przez wiele wymian żaden zespół nie potrafił się wysforować na prowadzenie. Z jednej strony siatki atakowali Bołądź i Szalpuk, a z drugiej Pena oraz Bontea. Wyrównana gra trwała aż do samej końcówki. Dopiero w niej warszawiacy przez moment prowadzili 20:18. Błyskawicznie zareagowali na to rywale doprowadzając, po atakach Sobali i Iftime do remisu (20:20). Od czasu, kiedy na tablicy wyników pojawił się rezultat 21:21 punkty zdobywali już tylko siatkarze Projektu. Jakub Kowalczyk oraz Jurij Semeniuk zrobili wszystko, żeby to goście mogli świętować zwycięstwo i diametralnie przybliżyć się do awansu do półfinału Challenge Cup.

W meczu rewanżowym Projektowi wystarczą dwa wygrane sety, żeby znaleźć się w półfinale rozgrywek.

Steaua Bukareszt – Projekt Warszawa 0:3 (23:25, 20:25, 21:25)

Steaua Bukareszt: Krajcović, Peta, Sobala, Dumitru, Cherbeleata, Wiese, Kroiss, Viiber, Iftime, Bontea.

Projekt Warszawa: Stępień, Tillie, Wrona, Bołądź, Szalpuk, Averill, Wojtaszek, Kowalczyk, Semeniuk, Grobelny.

Reklama
Opublikowano: 10.01.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane