
Cincinati WTA: Iga Świątek może znów wrócić za plecy Aryny Sabalenki! Polka już w półfinale
Iga Świątek zrobiła kolejny krok w stronę sukcesu w Cincinati. W piątek Polka pokonała w ćwierćfinale Annę Kalinskaję, a tym samym zagwarantowała sobie prawo do gry w półfinale z możliwością późniejszego awansu w rankingu WTA.
Iga Świątek znów może być światowym numerem 2. Polka awansowała do półfinału turnieju w Cincinati, a dzięki temu osiągnie lepszy rezultat niż obecna druga rakieta świata Coco Gauf, co może spowodować wymianę rankingowych pozycji pomiędzy tymi tenisistkami.
To ćwierćfinałowe spotkanie od samego początku miało w sobie ogrom emocji, a rytm gry wyznaczały przełamania i błyskawiczne zwroty akcji. W pierwszym secie zawodniczka, która rozpoczęła przy własnym serwisie, błyskawicznie wyszła na prowadzenie 1:0, wygrywając gema do zera. Rywalka jednak nie zamierzała ustępować – wyrównała na 1:1 po długiej wymianie punktów i obronie break pointów. Potem jednak nadeszła seria, która ustawiła przebieg tej partii. Przy stanie 2:1 doszło do pierwszego przełamania – agresywne returny i pewność w wymianach pozwoliły odskoczyć na 3:1. Kolejne gemy potwierdziły dominację – prowadzenie 4:1 i pewna kontrola nad wydarzeniami na korcie. Rywalka zdołała jeszcze skrócić dystans na 4:2, ale natychmiast odpowiedź – 5:2. Choć przy własnym serwisie zawodniczka miała kłopoty, oddała jednego gema na 5:3, to jednak nie wypuściła z rąk szansy. Gem pełen break pointów i długich wymian zakończył się sukcesem – 6:3 i pierwszy set zapisany na jej konto.
Drugi set przyniósł jeszcze większe emocje. Początek należał do returnujących – aż cztery przełamania w pięciu pierwszych gemach! Wynik 2:2 pokazywał, że żadna ze stron nie zamierza odpuszczać. Przy stanie 3:3 wydawało się, że mecz może się wymknąć spod kontroli faworytki, ale przełamanie na 4:3 było sygnałem do ataku. Serwis wciąż nie był jednak niezawodny, a rywalka miała swoje okazje. Prawdziwy dreszczowiec przyszedł przy stanie 5:4 – gem, w którym przewaga przechodziła z rąk do rąk, pełen piłek meczowych i break pointów. Ostatecznie to ona zachowała więcej zimnej krwi, wykorzystując kolejną szansę i domykając seta 6:4.
Już jutro na korcie w amerykańskim Cincinati odbędzie się walka półfinałowa, w której Iga Świątek zmierzy się z Kazaszką Eleną Rybakiną.
Cincinati WTA – ćwierćfinał gry pojedynczej:
Iga Świątek (Polska, 3) – Anna Kalinska (28) 6:3, 6:4
Polecane
- Tenis15.08.25
Cincinati WTA: Tym razem Magda Linette została pokonana!
Tymoteusz Mech
- Tenis13.08.25
Cincinnati WTA: Olbrzymi sukces Magdy Linette! Pokonała rywalkę ze światowego TOP4
Tymoteusz Mech
- Tenis13.08.25
WTA Cincinati: Iga Świątek pewnie tryumfuje nad tenisistką z Rumunii!
Tymoteusz Mech
- ATP11.08.25
ATP: Jan Zieliński poza turniejem w Cincinnati!
Ewa Betlej