EBL: Pogrom na koniec ligi
Dziś odbył się zaległy ostatni mecz Energa Basket Ligi. W Warszawie Legia podejmowała Kinga Szczecin. Goście przyjechali samymi juniorami, gdyż pierwszy skład odpoczywał po COVID-19. Mecz zakończył się rekordową różnicą punktową.
Pisząc o rekordowej różnicy trzeba uściślić, że był to anty rekord bo aż 94 oczka różnicy.
King przystąpił do tego spotkania bez żadnego zawodnika z podstawowego składu, a także bez trenerów stale współpracujących z zespołem. Zespół poprowadził Adam Sell, a najstarszymi w składzie byli zawodnik z 2002 r. Mateusz Moroń.
Samo spotkanie miało przebieg sparingowy. Legioniści potrafili zdobywać punkty seriami po blisko trzydzieści oczek z rzędu. Najskuteczniejszym na boisku był Benjamin Didier-Urbaniak z 31 oczkami.
LEGIA WARSZAWA – KING SZCZECIN 137:43 (30:9, 40:3, 34:15, 33:16)
Polecane
- Koszykówka04.07.25
Orlen Basket Liga: Poznaliśmy terminarz na sezon 2025/2026
Patrycja Serwiak
- Koszykówka02.07.25
Koszkadra: Znamy szeroki skład przed Eurobasketem
Karol Makowski
- Europejskie puchary02.07.25
Koszykówka BCL: Mistrzowie Polski poznali rywali w koszykarskiej Lidze Mistrzów
Karol Makowski
- Koszykówka30.06.25
Koszykówka: Próbowała do WNBA, będzie Grecja
Karol Makowski