
El. LE: Rapid wygrał w Krakowie. Zmarnowane sytuacje Wisły
Wisła Kraków kontynuuje swoją rywalizację w eliminacjach Ligi Europy. Na otwarcie kolejnej z rund przyszło jej się mierzyć z austriackim Rapidem Wiedeń.
Nagrodą Wisły Kraków jest możliwość uczestniczenia w europejskich pucharach. Sukces ten zawdzięczany jest zwycięstwu w poprzedniej edycji Pucharu Polski.
Wisła Kraków swoją rywalizację rozpoczęła od I rundy, w której to mierzyć przyszło jej się z kosowskim KF Llapi Podujevo. Lepszą okazała się być w tym dwumeczu Wisła. Triumfowała ona bowiem 4:1.
W kolejnej rundzie rywalem krakowskiego zespołu okazał się być Rapid Wiedeń. Mecz otwierający rywalizację tych zespołów rozgrywany był w Krakowie.
Przebieg meczu:
Lepiej przez większą część pierwszej połowy spisywał się Rapid. Swoje momenty mieli też jednak zawodnicy krakowskiego zespołu. Do ciekawej sytuacji doprowadzono bowiem w 24. minucie. Podaniem na pole karne obsłużonym został Sukiennicki. Ten też zgrywał piętą do lepiej ustawionego kolegi. Na oddanie strzału zdecydował się więc niepilnowany Jaroch. Jego strzał okazał się być celny, lecz czujnie zachował się interweniujący w tej sytuacji – Hedl.
Krakowianie nie unikali jednak błędów. Do jednego z nich doszło w 31. minucie. Piłkę na połowie rywala przejął bowiem Burgstaller. W sytuacji sam na sam lepszym od niego okazał się być jednak interweniujący w tej sytuacji – Cziczkan.
Kolejną świetną sytuację stworzyła sobie Wisła. Piłkę na pole bramkowe dogrywał Rodado. Bliskim skutecznego strącenia był Zwoliński. Ten jednak nie trafił do bramki.
Gola zdobyli natomiast austriaccy zawodnicy. Niepilnowanym na polu karnym znalazł się Isak Jansson. Miał on wystarczająco dużo czasu, co pozwoliło mu na oddanie skutecznego strzału na bramkę. Piłkę na dłoni miał Cziczkan, lecz strzał rywala okazał się być zbyt mocny.
W 36. minucie z prowadzenia cieszyć mogli się więc przyjezdni. Na drugą połowę wyszli oni jednak w osłabieniu. W końcowej części pierwszej części spotkania czerwoną kartkę obejrzał bowiem faulujący – Bendegúz Bolla.
Na początku drugiej połowy bliskim gola wyrównującego był Łukasz Zwoliński. Wyskoczył on do dogranej mu piłki, lecz posłał ją w słupek. Gola dla wiedeńskiego zespołu zdobyć zdołał natomiast Seidl. Do siatki trafił on w 53. minucie.
Na tym emocje strzeleckie się nie zakończyły. Gola kontaktowego zdobyć udało się bowiem krakowianom. Po dograniu z prawej strony drogę do siatki znalazł uderzający zza szesnastki – Carbo. Trafienie to zapisano jako samobójcze. Piłkę blokować próbował bowiem Hofmann.
Do zakończenia meczu pozostawało od tego momentu 10 minut. Wynik spotkania nie uległ już jednak zmianie. Sporo szans w końcowych minutach mieli jednak wiślacy.
Co teraz?
Wynik dwumeczu nie jest wciąż rozstrzygnięty. Do spotkania rewanżowego dojdzie bowiem 1 sierpnia. Początek od 20:30.
Ewentualna porażka nie wyeliminuje Wisły z gry w europejskich pucharach. Krakowianom pozostanie gra w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.
Eliminacje Ligi Europy – 2. runda
Wisła Kraków – Rapid Wiedeń 1:2 (0:1)
Bramki: 79′ Hofmann – 36′ Jansson, 53′ Seidl
Czerwona kartka: 45+4′ Bolla
Polecane
- Piłka nożna11.07.25
OFICJALNIE: Cracovia zakontraktowała młodego perspektywicznego golkipera!
Tymoteusz Mech
- Piłka nożna11.07.25
OFICJALNIE: Chorwat Stjepan Davidović w Koronie Kielce!
Ewa Betlej
- Europejskie puchary10.07.25
Legia wygrywa na otwarcie eliminacji do Ligi Europy
Paweł Stańczyk
- Piłka nożna10.07.25
Spadek reprezentacji Polski w najnowszym rankingu FIFA
Mariusz Cichowski