W rozegranym w Gnieźnie finałowym meczu Pucharu Polski kobiet Zagłębie Lubin zwyciężyło Perłą Lublin 24:15 (11:6), zdobywając trofeum. To druga już korona Miedziowych w tym roku po tym jak na długo przed zakończeniem upływającego przed paroma dniami sezonu ligowego zapewniły sobie tytuł Mistrza Polski.
Pierwsze momenty meczu były korzystne dla Perły. Rzut z 9.metra Natalii Nosek oraz wykończona kontra Magdaleny Balsam sprawiły, że lublinianki objęły dwubramkowe prowadzenie. Świeżo upieczone mistrzynie kraju szybko odpowiedziały trzema trafieniami, a następnie kilka udanych akcji obronnych zagrano z obu stron. Długo utrzymywało się minimalne prowadzenie Zagłębia, ale blisko upływu pierwszego kwadransa do kontr błyskawicznie wyskakiwała Adrianna Górna i dystans powiększył się do trzech bramek (7:4). W kolejnym kwadransie spotkania zawrotne dotąd tempo spadło co ułatwiło grę obronną. Piłka coraz rzadziej trafiała do siatki, lecz przewaga „Miedziowych” rosła po fantastycznych interwencjach ich bramkarki Moniki Maliczkiewicz oraz kolejnych kontrach wzorowo kończonych przez Górną. Zapas lubinianek wzrósł do 5 bramek i tak już zostało do przerwy (11:6).
Pół minuty po wznowieniu drugiej części Karolina Kochaniak otwarła rzutem ze środka worek z bramkami i zaliczka mistrzyń kraju wynosiła już 6 trafień. Jednak potem dwie bramki z rzędu rzuciły szczypiornistki z Lublina, niwelując dystans do 4. bramek (12:8) i nadzieje wschodniej ekipy wróciły. W 38. minucie zrobiło się jeszcze ciekawiej, gdyż po wykorzystanym rzucie karnym Balsam goniąca Perła miała już tylko 3 trafienia straty (13:10).
Mimo lubelskiej aktywności piłkarki Zagłębia uporządkowały szyki i doprowadziły do stabilnej, czterobramkowej przewagi, wokół której oscylowała gra dobre kilkanaście minut. Mobilizacja kosztowała lubelskie zawodniczki wiele sił, co odbiło się na początku ostatniego kwadransa. Po bramce Patricii Machado Matieli Zagłębie osiągnęło w 49. minucie 7 bramek przewagi (20:13). Opiekun Perły Monika Marzec poszukiwała jeszcze rozwiązań taktycznych, ale pośpiech jej podopiecznych był wodą na młyn lubińskich sportsmenek. Po stratach rywalek, dorzucały one kolejne trafienia z dalekich odległości, zaś alfą i omegą w tym elemencie była Patrycja Świerżewska. Ostatecznie Zagłębie Lubin pokonało Perłę aż 9. bramkami i zasłużenie sięgnęło po Puchar Polski.
ZAGŁĘBIE LUBIN – PERŁA LUBLIN 24:15 (11:6)
MVP: Monika Maliczkiewicz
Zagłębie Lubin: Joanna Drabik, Katarzyna Drzemicka, Joanna Galińska, Adrianna Górna, Kinga Grzyb, Malwina Harman, Karolina Kochaniak, Patricia Machado Matieli, Monika Maliczkiewicz, Jovana Milojević, Patrycja Noga, Kinga Stanisławczyk, Patrycja Świerżewska, Monika Wąż, Daria Zawistowska
Perła Lublin: Kinga Achruk, Jaqueline Anastacio, Magda Balsam, Joanna Gadzina, Weronika Gawlik, Marta Gęga, Patrycja Królikowska, Djurdjina Malović, Dagmara Nocuń, Natalia Nosek, Marina Razum, Aleksandra Rosiak, Joanna Szarawaga, Andrijana Tatar, Paulina Wdowiak, Dominika Więckowska