
Fortuna 1 Liga: Multum emocji w Łodzi! ŁKS zatrzymuje punkty u siebie
Jedynym niedzielnym spotkanie 13. kolejki rozgrywek Fortuna 1 Ligi było starcie ŁKS-u Łódź z Arką Gdynia. Ten mecz zgodnie z zapowiedziami przyniósł sporo emocji i stał na naprawdę dobrym poziomie mimo tylko jednej bramki jaka padła tego dnia na stadionie w Łodzi.
Pierwsza połowa
Mecz od początku miał swoje tempo i obie strony szukały swoich sytuacji do objęcia prowadzenia. Dla Arki próbowali Kobacki i Siemaszko, natomiast u miejscowych byli to Radaszkiewicz i Rygaard. Inicjatywa zaczynała przechodzić jednak na stronę Arki. Pod bramką ŁKS-u zrobiło się groźnie w 16. minucie. Dogrania Kobackiego nie wykorzystał jednak Siemaszko. Dwie minuty później łodzianie próbowali odgryźć się gdynianom, ale strzał Radaszkiewicza wybronił Kajzer. Z rzutu różnego po tym strzale próbował jeszcze główkować Dąbrowski, ale posłał piłkę nad poprzeczką. W kolejnych minutach goście coraz odważniej poczynali sobie na boisku w Łodzi. Swoje próby mieli Adamczyk, Siemaszko oraz Bednarski. Dla łodzian z dystansu uderzał Bąkiewicz, lecz Kajzer był na posterunku.
Spotkanie w okolicach 30. minuty zaczęło się coraz bardziej wyrównywać. Strzał Domingueza i wrzutka Rygaarda nie zdały się jednak na wiele. W 33. minucie w ruch poszedł VAR i analizowane było zagranie ręką Kasperkiewicza. Sędzia uznał jednak, że łodzianom nie należy się karny. W 36. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po strzale Macieja Radaszkiewicza. Zawodnik ŁKS-u pokonał Kajzera strzałem z 16. metra. Chwilę później sędzia ponownie musiał konsultować się z wozem VAR i ostatecznie podyktował jedenastkę za faul w polu karnym łodzian. Dominguez trafił jednak w słupek i nie podwyższył wyniku spotkania. Do przerwy to piłkarze ŁKS-u naciskali na Arkę.
Druga połowa
Mimo że wynik spotkania gonić powinni goście, to jednak gospodarze mieli inicjatywę od początku drugiej odsłony spotkania. Arkowcy przetrwali falę naporów Rycerzy Wiosny i od około 55. minuty zaczęli grać bardziej ofensywnie. Na stadionie w Łodzi zrobił się więc bardzo dynamiczny i otwarty mecz. Pierwsze sygnały do ataków dla Arki dali Hiszpański i Adamczyk. W 60. minucie Arka mogła mieć rzut karny, jednak analiza VAR wykazała, że przed faulem Dąbrowskiego był spalony. Widać było, że ŁKS skupił się bardziej na defensywie i to Arka kontrolowała grę w drugiej połowie. Kolejne akcje przyjezdnych nadal nie przynosiły jednak upragnionej bramki.
Od 74. minuty miejscowi grali w osłabieniu, ponieważ drugą żółtą kartkę obejrzał Dąbrowski. Trener ŁKS-u szybko postanowił wprowadzić dodatkowego defensora i jeszcze bardziej skupić grę swojego zespołu na obronie korzystnego wyniku. Minuta 81. mogła być tą, w której Arka wyrównałaby wynik spotkania. Strzał Stępnia z piątego metra poszybował jednak w poprzeczkę, a dobitka Marcusa okazała się niecelna. Im bliżej końca spotkania było, tym bardziej goście starali się napierać na bramkę gospodarzy. Arkowcy strzelali na bramkę i zagrażali łodzianom kolejnymi rzutami rożnymi. Mimo starań przyjezdnych wynik nie uległ już zmianie.
Wynik końcowy i składy obu zespołów
ŁKS Łódź – Arka Gdynia 1:0 (0:0)
Bramki: 36′ Radaszkiewicz
ŁKS Łódź: Kozioł – Koprowski, Dąbrowski, Rozwandowicz, Bąkowicz (84, Kelechukwu), Klimczak, Rygaard (70; Tosik), Dominguez (76′ Nacho), Pirulo, Wolski (46′ Ricardinho), Radaszkiewicz (84, Szeliga)
Arka Gdynia: Kajzer – Kasperkiewicz, Marcjanik, Dobrotka, Bednarski (63′ Marcus), Milewski, Kobacki, Adamczyk, Hiszpański (74′ Stepień), Siemaszko (63′ Czubak), Rosołek
Zobacz więcej:
[FOTORELACJA] PlusLiga: Aluron CMC Warta Zawiercie- GKS Katowice
PGNiG Superliga (M): Zwycięstwa drużyn z górnej połówki nad niżej notowanymi rywalami
[FOTORELACJA] PlusLiga: Projekt Warszawa- Jastrzębski Węgiel
PlusLiga: Problemy Skry i niepełny sukces ze Stalą Nysa
PKO BP Ekstraklasa: Śląsk znowu bez punktów! Raków lepszym we Wrocławiu
Polecane
- Galerie27.07.25
[GALERIA] PKO Ekstraklasa: Lechia Gdańsk – Lech Poznań
Mahmoud Saad
- Piłka nożna27.07.25
PKO Ekstraklasa: Raków gubi punkty. Płocczanie odrobili straty
Paweł Stańczyk
- Piłka nożna26.07.25
PKO Ekstraklasa: Lech odwrócił wynik w meczu z Lechią
Paweł Stańczyk
- Piłka nożna26.07.25
OFICJALNIE: Doświadczony wychowanek Zagłębia Lubin przechodzi do ligowego rywala!
Tymoteusz Mech