Fot: Podbeskidzie Bielsko-Biała

Fortuna 1. Liga: Zwycięski finisz Podbeskidzia w Pruszkowie. Znicz zgasł w niespodziewanym momencie

Reklama

Podbeskidzie Bielsko-Biała zakończyło okres 1,5 miesiąca występów bez wygranej, zwyciężając Znicz w Pruszkowie 1-0 w pojedynku 19. kolejki Fortuna 1. Ligi. To pierwszy wyjazdowy komplet punktów. Jedyny gol padł z rzutu karnego w ostatniej minucie gry. Wcześniej kilka dobrych sytuacji zmarnowali gracze z Pruszkowa. Wygrana niewiele zmieniła sytuację „Górali”, którzy w strefie spadkowej pozostaną do wiosny.

Górale zaczęli starcie ze Zniczem od wysokiego pressingu, który zaowocował rzutem rożnym już w pierwszych sekundach meczu. Następne minuty upłynęły pod znakiem przewagi pruszkowian, którzy na chwilę zadomowili się na naszej połowie, jednak nie stworzyli sobie żadnej dogodnej sytuacji.

W drugim kwadransie nieco więcej do powiedzenia mieli goście. Najpierw dośrodkowanie Tomasika, na gola próbował zamienić Abate, jednak podczas walki o piłkę faulował jednego z obrońców, a chwilę później, po wrzutce Sitka, główka bielskiego napastnika przeszła obok słupka.

Dwie minuty później Sitek sam mógł się wpisać na listę strzelców. Kisiel podał w pole karne, Sitek przełożył jednego z obrońców, oddał strzał lewą nogą, piłka minęła bramkarza, ale Moskwik głową wybił ją na róg.

Po upływie pół godziny gry najlepszą okazję tej części miał Znicz – wysokie dośrodkowanie z prawej strony boiska, piłka przeszła wszystkich zawodników, spadła na nogę Moskwika, który uderzył z woleja, ale na posterunku był Procek, który złapał strzał.

Na koniec pierwszej połowy zaatakowali goście i w dobrej pozycji znalazł się Sitek, ale ponownie przeszkodził mu Moskwik, który w ostatnim momencie ściągnął mu piłkę z nogi.

Pierwszą dogodną okazję w drugiej połowie mieli gospodarze. Ze stałego fragmentu gry, świetnym uderzeniem popisał się Tkachuk, ale kapitalną interwencją popisał się Procek, który sparował strzał na poprzeczkę.

Następne okazje należały do Górali, a ich autorem był głównie Abate. Napastnik gości ograł Proczka przy linii bocznej, następnie w polu karnym nawinął jednego z obrońców, ale strzał w środek bramki nie zaskoczył Mleczki, który pewnie złapał piłkę.

W 81. minucie szansę mieli gospodarze, piłka po zamieszaniu w polu karnym, spadła pod nogi Kendzi, ale ten strzelił wysoko nad poprzeczką.

Gdy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, rzut karny wywalczył Abate, który podczas walki o piłkę z Krajewskim został uderzony w twarz. Pierwotnie sędzia podyktował rzut wolny, ale po interwencji VARu, decyzja została zmieniona na jedenastkę. Do piłki podszedł Mikołajewski i pewnym strzałem w środek bramki, dał Podbeskidziu pierwsze wyjazdowe punkty w tym sezonie.

Fortuna 1. Liga – 19. kolejka

ZNICZ Pruszków – PODBESKIDZIE Bielsko-Biała 0:1 (0:0)

Mikołajewski 90′ ( z karnego)

Znicz Pruszków: Mleczko – Juchymowicz (64. Kendzia), Grudziński, Tkaczuk, Pomorski, Tabara (76. Czarnowski), Nowak, Moskwik (83. Wawszczyk), Proczek (64. Krajewski), Nagamatsu, Wójcicki.
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Chlumecky, Hlavica, Mi. Stryjewski (46. Bida), Banaszewski, Sitek (90. Ma. Ziółkowski), Jodłowiec, Kisiel (79. Misztal), Tomasik, Abate, Mikołajewski.

Źródło: tspodbeskidzie.pl

 

Reklama
Opublikowano: 17.12.23

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane