Jan Tomaszewski trafił do szpitala. Potrzebna była nagła reakcja

Reklama

Jan Tomaszewski trafił do szpitala. Legendarny bramkarz reprezentacji Polski przekazał przeprosiny widzom programu „Futbologia”, ponieważ nie mógł wziąć w nim udziału.

We wto­rek, 12 listo­pada na kanale YouTube tablo­idu miał odbyć się kolejny odci­nek pro­gramu „Fut­bo­lo­gia”, w któ­rym dzien­ni­ka­rze i eks­perci mieli oma­wiać przy­go­to­wy­wa­nia „Orłów” Michała Pro­bie­rza do meczów prze­ciwko Por­tu­ga­lii i Szko­cji w ramach Ligi Naro­dów UEFA.

Tak się jed­nak nie stało, gdyż były repre­zen­tant Pol­ski został tego dnia prze­wie­ziony do szpi­tala. Na szczę­ście wszystko wska­zuje na to, że 76-latek miał tylko przej­ściowe kło­poty zdro­wotne.

„Pro­szę prze­pro­sić Widzów i prze­ka­zać, że nie zdążę na pro­gram, bo mam lek­kie pro­blemy zdro­wotne. Mia­łem za wyso­kie ciśnie­nie, w szpi­talu dali mi leki i kro­plówkę. Po połu­dniu pla­nuję wró­cić do domu – powie­dział Jan Toma­szew­ski” Super Expres­sowi”.

Jan Toma­szew­ski, zdo­był mię­dzy­na­ro­dową sławę dzięki swoim wystę­pom na Mistrzo­stwach Świata w 1974 roku. 76-latek w trak­cie swo­jej kariery wystą­pił w 63 meczach repre­zen­ta­cji Pol­ski.

Toma­szew­ski wystę­po­wał w pol­skich klu­bach, takich jak m.in. ŁKS Łódź i Śląsk Wro­cław, a także grał krótko w Bel­gii oraz Hisz­pa­nii. Po zakoń­cze­niu kariery spor­to­wej zaan­ga­żo­wał się w dzia­łal­ność publi­cy­styczną oraz poli­tyczną.

Reklama
Opublikowano: 12.11.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane