Kacper Przybyłko znakomicie zakończył piłkarski weekend w Szwajcarii. 31-letni Polak popisał się znakomitym hattrickiem w meczu rozgrywanym w ramach rozgrywek pucharu Szwajcarii.
W lutym tego roku Kacper Przybyłko zdecydował się zakończyć amerykańską przygodę. Polski napastnik urodzony w Niemczech przyjął ofertę FC Lugano. 31-latek związał się ze szwajcarskim zespole kontraktem, który obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. Zatem do końca trwającego sezonu.
W niedzielę Kacper Przybyłko przypomniał o sobie kibicom. 31-letni napastnik popisał się perfekcyjnym występem w starciu FC Lugano z Bruhl Sankt Gallen w Pucharze Szwajcarii. Wychowanek akademii Arminii Bielefeld trzykrotnie wpakował futbolówkę do siatki. Polak worek z bramkami otworzył już w 8. minucie. Chwilę później miał już na koncie dublet, pokonując bramkarza rywali z rzutu karnego. Hat-tricka natomiast skompletował w 49. minucie.
FC Lugano ostatecznie zapewniło sobie awans do kolejnej rundy Pucharu Szwajcarii. Zespół Kacpra Przybyłki zwyciężył w starciu z Bruhl Sankt Gallen aż 7:1.
Kacper Przybyłko w koszulce FC Lugano zaliczył już 12 występów. Polski napastnik może pochwalić się całkiem niezłą statystyką goli. Udało mu się bowiem aż sześciokrotnie wpisać na listę strzelców.