Kamil Kiereś w sezonie 2024/2025 nadal poprowadzi piłkarzy Stali Mielec. To ukłon kierownictwa ekipy PKO Ekstraklasy z Podkarpacia w stronę szkoleniowca za realizację planu, jakim było utrzymanie zespołu na najwyższym szczeblu rozgrywek.
Latem zeszłego roku wielu obserwatorów PKO Ekstraklasy typowało Stal jako spadkowicza. Bynajmniej było to pokłosiem zmian kadrowych, w ramach których w drużynie pojawiło się 8 nowych graczy, w większości bez nazwisk i osiągnięć. Runda jesienna w wykonania podopiecznych Kamila Kieresia długo nie napawała optymizmem, w listopadzie ubiegłego roku mówiło się o zdymisjonowaniu szkoleniowca. Końcówka jesieni w wykonaniu drużyny z Podkarpacia była zdecydowanie lepsza, a sam opiekun piłkarzy w Mielcu mógł w bardziej komfortowych warunkach przygotować drużynę w okresie dłuższej przerwy zimowej.
Kiereś zrobił to z odpowiednim efektem. W pierwszych czterech meczach mielczanie zgromadzili 10 punktów sadowiąc się w środku tabeli, a do kolejnych zmagań drużyna mogła przygotowywać się w spokoju. Nic więc dziwnego, że temat utrzymania w PKO Ekstraklasie stał się kwestią czasu. Kropkę nad „i” Stal postawiła kilka kolejek przed końcem sezonu, a przed ostatnią kolejką ma szansę na zajęcie najwyższego miejsca w czwartym kolejnym sezonie po powrocie do piłkarskiej elity, po wcześniejszej, blisko ćwierć wieku nieobecności.