ALEKSANDER BALCEROWSKI

W ostatnim sparingu przed turniejem kwalifikacyjnym do Igrzysk w Tokio nasi koszykarze przegrali drugi raz z Brazylią. Tym razem zdecydowała o wyniku czwarta kwarta.

Spotkanie rozpoczęło się od dużego C naszej kadry. Świetnie rozpoczął Aleksander Balcerowski. Grający na co dzień w Hiszpanii polski podkoszowy w pierwszej odsłonie zaliczył 7 pkt, 3 zbiórki i 2 asysty. Polacy po niespełna dwóch i pół minutach prowadzili 10:0. Dobrą grę kontynuowali rezerwowi. Po celnym wolnym Adama Hrycaniuka nasza przewaga wzrosła nawet do stanu 22:8. Ważne trójki w tym czasie trafiali Sokołowski, Koszarek i Kolenda. W reprezentacji Brazylii ważny rzut zza łuku trafił Caboclo. Był to sygnał, że Brazylia nie odpuści. Mimo wszystko po pierwszej kwarcie prowadziliśmy 27:17. Po wznowieniu gry Brazylia wzieła się za odrabianie strat. Mimo, że prowadziliśmy nawet jedenastoma oczkami na początku kwarty to rywale potrafili zmniejszać straty. Po po pięciu punktach z rzędu podopiecznych Aleksandara Petrovica nasze prowadzenie zmalało tylko do trzech oczek. W odpowiedzi akcją 3+1 popisał się Jakub Garbacz. W końcówce naszym zawodnikom jakby trochę uciekło powietrze zwłaszcza w obronie i prowadziliśmy po połowie 44:42.

Po zmianie stron Brazylijczycy ponownie za wszelką cenę chcieli doprowadzić chociażby do remisu, ale to się nie udawało. Późniejsze trójki Aarona Cela z kolei dawały trochę spokoju gospodarzom. Dzięki akcji wykończonej przez Jarosława Zyskowskiego przewaga wynosiła już 11 punktów. Ostatecznie po 30 minutach było 66:57.

Przyjezdni ostatnią część meczu rozpoczęli od serii 6:0, szybko zmniejszając straty. Taką samą serią odpowiedział Michał Michalak, przez co Biało-Czerwoni ciągle byli lepsi. Kolejny zryw gości – m. in. w wykonaniu Meindla sprawił, że przegrywali już tylko punktem. Trójka Santosa z kolei dała im pierwsze prowadzenie w meczu. Ważna akcja należała także ponownie do Meindla co było gwoździem do wygranej Brazyliczyków.. Najskuteczniejski wśrod naszych koszykarzy byli Aleksander Balcerowski i Jakub Garbacz zdobywcy po piętnaście oczek, a dwanaście dorzucił Michał Michalak.

 

POLSKA – BRAZYLIA  79:85

 

 

Terminarz turnieju kwalifikacyjnego w Kownie:

29 czerwca, godz. 15:30: Polska – Angola
1 lipca, godz. 15:30: Słowenia – Polska
3 lipca: półfinały
4 lipca: finał

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj