Mimo dużych starań Sławomir Witczak w K1 na 1000 metrów nie zdobył przepustki olimpijskiej. Polski kajakarz dobrze spisał się w przedbiegu, ale w finale warunki pogodowe go pokonały.
Kwalifikacje olimpijskie w Szeged dobiegły końca. Biało-czerwoni kończą je z jednym sukcesem – biletem do Paryża wywalczonym przez Korsaka i Stepuna dzień wcześniej.
Dziś do boju natomiast ruszył w jedynce Sławomir Witczak. W przedbiegu Polak był na mecie drugi, ale w półfinale dopiero szósty. Zadecydowała o tym przede wszystkim pogoda, która nie wpływała dobrze na kajakarzy, którzy musieli zmagać się z dość dużymi falami.
Od jutra startuje Puchar Świata w kajakarstwie, który będzie bardzo silnie obsadzony. Między innymi już pierwszego dnia będziemy mieć okazję podziwiać kobiecą czwórkę w zestawieniu: Karolina Naja, Anna Puławska, Dominika Putto i Adrianna Kąkol. Zatem możemy spodziewać się, że ”Atomówki” dostarczą nam jutro wielu wrażeń.