Lech Poznań

El. Ligi Mistrzów: Lech Poznań gromi w 2. rundzie

Wymarzony początek Mistrzów Polski w eliminacjach Ligi Mistrzów UEFA. Lech Poznań wygrał Breiðablikiem. 

Reklama

W dwumeczu 2. rundy eliminacji do Ligi Mistrzów Lech Poznań mierzy się z islandzkim Breiðablik. Podczas meczu przeprowadzanego w Poznaniu z wysokiego zwycięstwa cieszyli się gospodarze. Mogą więc mówić o przełamaniu. U progu sezonu 2025/2026 przegrali oni bowiem w meczu o Superpuchar Polski oraz w meczu 1. kolejki PKO BP Ekstraklasy.

Przebieg meczu

Lech Poznań rozpoczął spotkanie w wymarzony sposób. Aktywna postawa zaowocowała wywalczeniem rzutu rożnego, co wydarzyło się w 4. minucie. Piłkę dośrodkowywano na pole bramkowe, zaś do siatki strącał ją główkujący – Milić.

Poznańscy piłkarze cieszyli się wyższym posiadaniem piłki, lecz w 10. minucie musieli bronić się poprzez wybicie piłki na aut. Na ciekawy sposób rozegrania rzutu rożnego mistrzowie Polscy decydowali się natomiast w 12. minucie. Piłkę w pole karne posyłano płasko. Na jej przepuszczenie zadecydował się Ishak. Do uderzenie z okolic linii pola karnego doszedł natomiast Sousa. Miał on dogodną sytuację, lecz – przestrzelił.

Szansa na podwyższenie prowadzenia nadarzyła się w 23. minucie. Prostopadłym podaniem w pole karne obsługiwany był Sousa. Znalazł się on w sytuacji sam na sam, lecz skuteczną interwencją popisać zdołał się golkiper islandzkiego zespołu.

Kontrowersji nie zabrakło w drugiej części pierwszej połowy. W 26. minucie sędzia uznał, że do przewinienia na prawej stronie pola karnego dopuścił się Milić. Komentatorzy zwracali uwagę, że nie zrobił on ruchu w kierunku piłkarza przeciwnej drużyny. Decyzja o karnym była jednak podtrzymana. Z jedenastki na 1:1 trafił natomiast Gunnlaugsson.

W dość krótkim czasie sytuacja poznańskiego zespołu poprawiła się. W 32. minucie zatrzymywanym po odwróceniu się z piłką był Ishak. Faulującemu zawodnikowi sędzia podyktował żółtą kartkę, lecz analiza VAR zmieniła tą decyzję – przyznano czerwoną kartkę. Poznaniacy grę wznowili od rzutu wolnego. Gościom udało się oddalić zagrożenie, lecz analiza VAR wykazała, że jeden z poznańskich zawodników był zatrzymywany. Decyzja musiała więc być tylko jedna – rzut karny. W 37. minucie poznaniaków na prowadzenie wyprowadzić poprzez uderzenie z jedenastu metrów mógł więc Mikael Ishak.

Lech Poznań nie zaprzepaścił gry w przewadze. Uzyskane prowadzenie podwyższyć udało się w 42. minucie. Z piłką do końcowej linii boiska schodził Gurgul. Wycofał on piłkę w kierunku linii pola karnego, zaś skutecznym strzałem akcję zwieńczał Pereira.

W doliczonym czasie gry sędzia nie miał wątpliwości przy podyktowaniu karnego dla Lecha Poznań. Jeden z zawodników dotykał piłki ręką, więc z szansy na podwyższenie prowadzenia skorzystał trafiający po raz drugi – Ishak.

Poznaniacy do przerwy schodzili przy wyniku 5:1. W 6. minucie doliczonego czasu podaniem pod pole bramkowe obsłużony został Bengtsson. Nie mógł on mylić się w sytuacji sam na sam.

Od początkowych minut drugiej połowy Lech Poznań wymieniał niezliczoną liczbę podań na połowie przeciwnego zespołu. Gra toczyła się w dość wolnym tempie, lecz było to podyktowane wypracowanym wynikiem. Na przyśpieszenie w 52. minucie zdecydował się Bengtsson. Zabawił się on na lewej stronie pola karnego. Swoją szarżę zwieńczył strzałem. Sprawił problemy bramkarzowi, lecz gola nie było.

Lech Poznań cieszył się z wyższego posiadania piłki, lecz miał problem z przedostaniem się w pole karne. Gola zdobyć udało się więc po uderzeniu zza pola karnego – w 77. minucie. Trafiającym na 6:1 był Filip Jagiełło.

W 83. minucie nabiegającym na piłkę dogrywaną w pole karne był Pereira. Został on jednak faulowany, więc przed szansą na skompletowanie hat-tricka stanął Ishak. Napastnik poznańskiej drużyny nie mylił się – trafił na 7:1.

W doliczonym czasie gry szansę na zmniejszenie strat mieli zawodnicy z islandzkiej drużyny. Wyszli z kontrą, lecz problemów z interwencją po lekkim strzale nie miał Mrozek.

Co teraz? 

Spotkanie rewanżowe 2. rundy eliminacji do Ligi Mistrzów będzie przeprowadzane 30 lipca. Początek od 20:30.

El. Ligi Mistrzów – 2. runda
Lech Poznań – Breiðablik 7:1 (5:1)
Bramki: 4′ Milić, 37′ Ishak (K), 42′ Pereira, 45+3′ Ishak (K), 45+6′ Bengtsson, 77′ Jagiełło, 85′ Ishak – 28′ Gunnlaugsson (K)
Czerwona kartka: 32′ Margeisson (BRE)

Lech Poznań: Mrozek – Pereira, Skrzypczak, A. Milić (46′ Douglas), Gurgul – Kozubal (46′ Ouma), Jagiełło (80′ Fiabema) – Bengtsson, Afonso Sousa (43′ Thordarson), Szymczak (72′ Gholizadeh) – Ishak

Breidablik UBK: A. Einarsson – Valgeirsson, Orrason, Margeisson, K. Jonsson – Gunnlaugsson, A. Jonsson (46′ Muminović), Ludviksson – V. Einarsson (72′ Omarsson) – Thorsteinsson (78′ Steindorsson), Thomsen (72′ K. Kristinsson)

Reklama
Opublikowano: 22.07.25

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane