Wczoraj podczas Orlen Cup w Łodzi liderką światową w biegu na 60. metrów przez płotki została Pia Skrzyszowska. Dziś to samo tyle, że w Estonii, w pięcioboju robi Adrianna Sułek.
Polka wystartowała w mitingu lekkoatletycznym w estońskim Tallinnie. Tam uzyskała w pięcioboju wynik 4702 pkt, co daje jej prowadzenie w tabelach światowych. Do rekordu Polski jednak sporo zabrakło. Sułek pobiła go podczas ubiegłorocznych Halowych Mistrzostw Świata w Belgradzie i od tej pory wynosi on 4851 pkt.
Jak wyglądały poszczególne konkurencje w wykonaniu Adrianny Sułek?
W biegu na 60. metrów przez płotki Polka uzyskała czas 8,38 s. W skoku wzwyż przefrunęła nad poprzeczką zawieszoną na wysokości 1,82 m. Kulą pchnęła na odległość 13,49 m. W skoku w dal skoczyła 6,50 m, co jest jej nowym rekordem życiowym i najlepszym wynikiem na polskich listach w tym sezonie. Do tego dołożyła bieg na 800 metrów, który pokonała w czasie 2:15.34. Trzeba pamiętać, że Sułek dopiero wchodzi w sezon halowy i to był jej pierwszy start w pełnowymiarowym wieloboju. Do tej pory podchodziła tylko do poszczególnych konkurencji.
Druga z Polek Julia Słocka zajęła w Tallinnie ósmą pozycję z wynikiem 4045 pkt.
Adrianna Sulek 🇵🇱 on delivering the big score she told her mother she would do – 4702 in Tallinn – going much higher, and her big plans to break the World Indoor record 👀 pic.twitter.com/gHFHTr2JTp
— Decathletes of Europe (@DecathletesOfEu) February 5, 2023