Piłka ręczna
Fot. media.orlen-superliga.pl

Szczypiorniści Industrii Kielce przegrali w środowym meczu 2. kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. W spotkaniu tym mierzyli się oni z HBC Nantes. 

Rywalizacja w Lidze Mistrzów rozpoczęła się w ubiegłym tygodniu. Kielczanie rozrywki te rozpoczęli od zwycięstwa. Wygrali oni bowiem z RG Zagrzeb.

Kolejny rywalem kieleckiego zespołu był zespół z francuskiego Nantes.

Udane otwarcie spotkania

W akcji otwierającej mecz gola zdobył Igor Karacić. Na prowadzeniu znajdowali się więc kieleccy zawodnicy. Dość szybko doszło jednak do wyrównania. Z karnego trafiał bowiem Rivera.

Problemy ze skutecznością 

Kielczanie z prowadzenia nie cieszyli się zbyt długo. Nie wykorzystywali swoich kolejnych sytuacji. Okazje do kontr mieli więc gracze francuskiej drużyny. Wykorzystali oni błędy swoich przeciwników. W pewnym momencie prowadzili 4:2.

Skuteczność kielczan nie poprawiała się. Zatrzymywanymi przy swoich próbach bywali – Rogulski, Moryto i Dujszebajew. W pewnym momencie przegrywali oni już 5:10.

Z czasem straty te udało się zmniejszyć. Do kontry doszło w 28. minucie. Trafić po szybkiej akcji zdołał Surgiel. Trafił on drugi raz z rzędu. Wcześniej trafił on bowiem z rzutu karnego.

Straty kielczan zmalały, gdyż przegrywali 9:12. Wynik ten był więc zdecydowanie przyjemniejszy. Do przerwy przegrywali oni natomiast 10:13.

Druga połowa

Druga część spotkania rozpoczęła się od nieudanych akcji francuskiej drużyny. Nie mylili się natomiast kieleccy zawodnicy – Gębala i Monar.

Blisko wyrównania było w 37. minucie. W przewadze jednego zawodnika grali kieleccy zawodnicy. Na rzut do pustej bramki decydował się Kounkoud. Próba ta była jednak nieudana.

Szansa na wyrównanie pojawiła się też w 39. minucie. Z karnego trafić nie zdołał jednak Surgiel. Agresywniejsza gra kieleckiego zespołu zaowocowała golem wyrównującym. Padł on w 40. minucie. Na 14:14 trafił bowiem Moryto. Francuscy szczypiorniści odpowiedzieli trafieniem na 15:14. Szansy na wyrównanie nie wykorzystał natomiast Dujszebajew. Uderzał on z karnego, lecz zatrzymanym został on przez bramkarza przeciwnej drużyny.

Z czasem skuteczność kielczan pogorszyła się. Próby Karalka i Olejniczaka bronił bramkarz francuskiego zespołu – Biosca.

Ostatecznie losów wyniku nie udało się odmienić. Zwyciężyła francuska drużyna – wygrała ona 23:20. Na gracza meczu wybranym został wspomniany – Biosca.

Liga Mistrzów – 2. kolejka
HBC Nantes – Industria Kielce 23:20 (13:10)

Industria Kielce: Wałach, Mestrić, D. Dujszebajew (1), Karacić (6), Olejniczak (2), Gębala (2), Moryto (2), Kounkoud (2), Surgiel (4), Nahi, Karalek, Rogulski (1), Monar (1)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj