Fot. Polska siatkówka

Liga Narodów: Polacy gromią Turcję w piątym spotkaniu rozgrywek!

Reklama

W 6. kolejce tegorocznej edycji Ligi Narodów reprezentacja Polski podejmowała drużynę znad cieśniny Bosfor, Turcję. Spotkanie Polacy przeszli bez większych problemów i rozprawili się błyskawicznie z rywalami, wygrywając 3:0.

W spotkanie zdecydowanie lepiej weszli Polacy. Co prawda pierwsze piłki doprowadziły do stanu 3:3, jednak potem nasza kadra uzyskała dwupunktowe prowadzenie, które z czasem powiększyła. Po raz pierwszy czas został wzięty przy stanie 10:6 dla Biało-Czerwonych. Przyniosło to wymierne rezultaty, bo Turcy zmniejszyli stratę do dwóch punktów, ale wtedy drugi oddech złapali „nasi”, dzięki czemu przewaga ostatecznie się zwiększyła w stosunku do tej sprzed wziętego przez Turcję czasu. Wydawało się, że Polacy już do końca spokojnie dowiozą prowadzenie, jednak po pewnym czasie na tablicy pojawił się wynik 16:16 i o czas poprosił Nikola Grbić. To zagranie okazało się dobrą decyzją, bo od wyjścia na prowadzenie 17:16 polska reprezentacja ani razu nie musiała obawiać się specjalnie o wynik. Na 21:19 trafił Poręba, potem dwukrotnie w aut piłkę posłali Turcy, a następnie blok i atak Bednorza pozwoliły Polsce wygrać seta 25:19.

Druga odsłona rywalizacji okazała się jeszcze lepsza. Zaczęło się od 3:0 dla Turcji, ale taka strata to dla naszych rodaków nic. Polacy szybko wyrównali, a potem zaczęli budować przewagę. Wynosiła ona przez chwilę 3-4 punkty, ale od stanu 13:9 Polacy szturmem zdobyli dziesięć punktów oddając w tym czasie tylko jeden i na tablicy widniał już rezultat 22:10, a gwiazdą tej serii był zdecydowanie Kochanowskim który zanotował 3 asy serwisowe. Później krótka wymiana doprowadziła do zakończenia seta wynikiem 25:12.

Trzecia i jak się okazało ostatnia partia również była pokazem dominacji polskiego kolektywu. Nasi siatkarze rozpoczęli ją od 3:0 i przewagi nie stracili od początku do końca. Dwa asy serwisowe i wynik 13:9 spowodowały wzięcie kolejnego czasu przez rywali. To jednak niespecjalnie pomogło, a właściwie wcale, bo Turcy nie było w stanie zmniejszyć straty nawet o punkt. Kolejne piłki spadały raz po jednej, raz po drugiej stronie i małymi kroczkami mecz zbliżał się do końca, gdyż Turcja nie miała żadnych asów w rękawie. Ostatecznie partia zakończyła się wynikiem 25:19, a cały mecz 3:0.

Tym samym Polacy pozostają na 1. miejscu w tabeli z 15 punktami dorobku.

Liga Narodów 2024

Polska – Turcja 3:0 (25:19; 25:12; 25:19)

Wyjściowe składy:

Polska: Semeniuk, Kłos, Kaczmarek, Bednorz, Poręba, Firlej, libero: Popiwczak

Trener: Nikola Grbić

Turcja: Bayram, Matić, A. Lagumdzija, M. Lagumdzija, Savas, Yenipazar, libero: Done

Trener: Cedrid Enard

Reklama
Opublikowano: 06.06.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane