Piłka nożna

Liga Narodów: Szczęśliwa wygrana Polaków. Trudna przeprawa ze Szkocją

Reklama

Reprezentacja Polski wygrała czwartkowy mecz, w którym to rywalizowała w ramach rundy otwierającej rywalizację w piłkarskiej Lidze Narodów. W spotkaniu tym Polakom przyszło się mierzyć ze Szkocją. 

Spotkanie Polski ze Szkocją odbywało się w ramach rywalizacji w Dywizji A. Drużyny te zostały rozlosowane do 1. Grupy, w której to mierzą się też Portugalczycy i Chorwaci.

Szkoci do tych rozgrywek zakwalifikowali się przez rywalizację w Dywizji B. W poprzedniej edycji Ligi Narodów wygrali oni bowiem w grupie 1, w której to mierzyć przyszło im się z Ukrainą, Irlandią i Armenią.

Polacy nie musieli się martwić o awans, lecz o utrzymanie. Zagwarantowały to Polakom punkty zdobywane w zwycięskich spotkaniach z Walią.

Sytuacja obu drużyn była podobna. Z Mistrzostw Europy odpadli oni na etapie fazy grupowej, w której to zdobywali raptem punkt. Bardziej zadowoleni z tej imprezy zdawali się być jednak fani polskiej reprezentacji. Zauważalnym była poprawa stylu prezentowanego przez polskich piłkarzy, których poprowadził nowy trener – Michał Probierz. Pozytywnie odebranym został mecz z Francją – mecz ten został bowiem zremisowany.

Przebieg meczu: 

Po pierwszej połowie na prowadzeniu znajdowali się Polacy. Pewniejsi zdawali się być jednak Szkoci. Znaczny problem z przedostawaniem się na połowę rywala mieli polscy reprezentanci. Z bramek cieszyli się jednak Polacy, którzy to schodzili do szatni prowadząc 2:0.

Gol otwierający wynik spotkania padł w 8. minucie. Piłkę spod nóg rywala przejął Urbański, zaś do siatki wpakował ją uderzający z dystansu – Szymański.

Groźnie zrobiło się w 23. minucie. Po dograniu z rzutu wolnego drogę do bramki zdołał znaleźć uderzający z bliskiej odległości – McTominay. Ten jednak pomagał sobie ręką. Blisko trafienia wyrównującego było też w 41. minucie. W doskonałej sytuacji znalazł się bowiem wybiegający zza pleców Kiwiora – Dykes. Piłkę dogrywano mu z lewej strony boiska. Szkot wybiegł zza pleców polskiego zawodnika, więc przed sobą miał już tylko bramkarza naszej reprezentacji, którym to był Marcin Bułka. Przypilnował on bliższego słupka, dzięki czemu utrudnił zadanie rywalowi, który to posłał piłkę w boczną siatkę.

Na tym emocje się nie zakończyły. Doskonałą szarżą popisał się Zalewski. Wpadł on z piłką w pole karne. Był on tam faulowany. Z jedenastki do siatki trafić zdołał więc Robert Lewandowski.

Polacy mogli więc prowadzić, lecz na początku drugiej połowy gola kontaktowego zdobyć zdołali Szkoci, którzy to grali przed własną publicznością. W polu karnym doszło do małego zamieszania. Polscy obrońcy mieli wyraźny problem z opanowaniem piłki. Dopadł więc do niej Gilmour, który to uderzał zza pola bramkowego. Jego próba okazała się być skuteczna.

W kolejnych minutach obraz spotkania uległ zmianie. Stroną dominującą byli Polacy, którzy to dłużej utrzymywali się przy piłce. Z czasem doszło jednak do wyrównania. Nastąpiło to po przeprowadzeniu licznych zmian, do których to dochodziło w szeregach obu zespołów. Z boiska zszedł też Lewandowski, którego to zastąpił Adam Buksa.

Gol wyrównujący padł w 76. minucie. Po dograniu z prawej strony drogę do siatki znaleźć zdołał uderzający zza pola bramkowego – McTominay.

Zalewski bohaterem 

Do końca spotkania wynik wydawał się być sprawą otwartą. Tak też się stało. W doliczonym czasie gry doszło do kolejnego karnego. Z piłką w pole karne wpadł Nicola Zalewski. Pod polem bramkowym był on faulowany. Podszedł więc on do jedenastki, gdyż na boisku nie było już Roberta Lewandowskiego. Strzał Polaka nie był idealny, lecz piłka znalazła się w siatce.

Polacy mogli cieszyć się więc ze zwycięstwa. Szkoci nie zdołali już bowiem odwrócić wyniku tego spotkania. Wygrać zdołali Polacy, którzy to triumfowali 3:2.

Co teraz? 

W kolejnym spotkaniu Polakom przyjdzie się mierzyć z Chorwacją. Mecz ten zaplanowano na 8 września. Początek od 20:45.

Liga Narodów – 1. kolejka
Szkocja – Polska 2:3 (0:2)
Bramki:
46′ Gilmour, 76′ McTominay – 8′ S. Szymański, 44′ Lewandowski (K), 90+7′ Zalewski (K)

Szkocja: Angus Gunn – Anthony Ralston, Grant Hanley, Scott McKenna, Andrew Robertson – John McGinn, Billy Gilmour (82′ Lewis Morgan), Scott McTominay, Kenny McLean (71′ Ben Doak), Ryan Christie (71′ Ryan Gauld) – Lyndon Dykes (71′ Lawrence Shankland).

Polska: Marcin Bułka – Jan Bednarek, Paweł Dawidowicz, Jakub Kiwior (46′ Sebastian Walukiewicz) – Przemysław Frankowski, Sebastian Szymański (82′ Bartosz Slisz), Piotr Zieliński (82′ Jakub Moder), Kacper Urbański, Nicola Zalewski – Krzysztof Piątek (72′ Jakub Piotrowski), Robert Lewandowski (72′ Adam Buksa).

Reklama
Opublikowano: 05.09.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane