Dużo dobrych wyników padło dziś ze strony biało-czerwonych podczas Letnich Mistrzostw Świata w biathlonie. Zarówno panie jak i panowie plasowali się wysoko w sprintach.
Zacznijmy od występów polskich juniorów, gdzie z najlepszej strony pokazał się Fabian Suchodolski. Nasz biathlonista tylko raz pomylił się na strzelnicy, i dotarł do mety na piątej pozycji. W top dziesięć mieliśmy jeszcze jednego Polaka – Konrada Badacza, który po przebiegnięciu trzech karnych rund wpadł na metę jako dziesiąty.
Niestety, wśród juniorek próżno było szukać biało-czerwonych. Nasze reprezentantki oscylowały w okolicy trzeciej dziesiątki.
Szczegółowe wyniki juniorów można znaleźć TUTAJ i TUTAJ.
U seniorów najbliżej medalu znalazł się Wojciech Skorusa. Ewidentnie widać, że Polak jest w bardzo dobrej formie, bo wczoraj jako jedyny z naszych zameldował się do w top trzydzieści super sprintu. Dziś dołożył do tego czwartą lokatę (bezbłędne strzelanie). Od krążka dzieliło go niespełna dziesięć sekund.
U kobiet było bardzo podobnie. Tutaj wyróżniła się Joanna Jakieła, która do ostatnich metrów liczyła się w walce o medal. Niestety, o jego braku najprawdopodobniej zadecydowała jedno chybienie na strzelnicy (strata do podium sześć sekund). Na szóstej pozycji rywalizację ukończyła Kamila Żuk (jedno pudło). Top piętnaście zamknęła Anna Mąka (jedna karna runda).