Rokujący libero wraca do Jastrzębskiego Węgla

Plotki związane z siatkarskimi transferami po raz kolejny się sprawdziły. Łączony od dłuższego czasu z Jastrzębskim Węglem Maksymilian Granieczny został oficjalnie ogłoszony nowym zawodnikiem półfinalisty Ligi Mistrzów. Tym samym libero wraca do Jastrzębia-Zdroju, w którym prawie że stawiał swoje pierwsze kroki.

Maksymilian Granieczny ostatni sezon spędził w Cuprum Stilonie Gorzów pod wodzą trenera Andrzeja Kowala. Będzie z nim kontynuować współpracę, ponieważ trener również przeniósł się z Gorzowa Wielkopolskiego do Jastrzębia-Zdroju. Sam libero na przestrzeni ostatniego sezonu wyraźnie rozwinął swój wachlarz umiejętności. Pokłosiem były dobre noty stawiane przez wielu ekspertów, czy też samego szkoleniowca.

Punktem głównym okazało się jednak powołanie do reprezentacji Polski. Urodzony w 2005 roku zawodnik nie tylko rozegrał mecze w ramach towarzyskiego turnieju Silesia Cup, ale także udał się z kadrą na pierwszy turniej Ligi Narodów do chińskiego Xi’an. Oceniany jest przez niektórych mianem przyszłości polskiej siatkówki.

Dla Graniecznego transfer ten to zarazem powrót do klubu ze Śląska. W latach 2016-2022 występował w Akademii Talentów, a także zaliczył sezon w seniorskiej drużynie, okupując go Superpucharem Polski, mistrzostwem Polski oraz finałem Ligi Mistrzów. Wtedy jednak nie odgrywał pierwszych skrzypiec, stanowiąc wsparcie Jakuba Popiwczaka.

Wraz z sezonem 2025/2026 poprzeczka poszybuje jeszcze wyżej. Cele Jastrzębskiego Węgla z pewnością będą znacznie wyższe, aniżeli Stilonu w ostatnich rozgrywkach. O ile tajemnicy nie stanowi fakt, że kadra jastrzębian w najbliższej kampanii będzie odchudzona, o tyle minimalną ideą przyświecającą zespołowi będzie najpewniej pierwsza ósemka tabeli po fazie zasadniczej.