Nie samymi mistrzostwami świata w sztafetach żyją kibice polskiej lekkoatletyki. Ci uważnie mogli obserwować ponownie świetne rzuty oszczepem Marii Andrejczyk czy udany bieg Martyny Galant na nietypowym dystansie 1000 metrów.
Podczas mityngu w Białymstoku sporo się działo. Maria Andrejczyk posłała oszczep na 62,03 m. Tak daleko nie rzucała od Tokio, a zatem to wskazuje, że jej forma zwyżkuje przed igrzyskami olimpijskimi. Aktualnie ten wynik daje jej czwarte miejsce w tabelach europejskich. Dobrze spisał się też w konkursie panów Cyprian Mrzygłód – 81,02 m.
W rzucie młotem najlepszy okazał się Wojciech Nowicki (78,33 m), a wśród kobiet Katarzyna Furmanek (69,71 m). W pchnięciu kulą natomiast tryumfowali Jakub Szyszkowski (19,52 m) i Klaudia Kardasz (17,59 m).
Pozytywnie na 1000 metrów podczas cyklu World Athletics Continental Tour Challenger w niemieckim Pliezhausen pokazała się Martyna Galant. Polska biegaczka wygrała po świetnym finiszu. Jej czas 2:37,28 daje jej pozycję liderki w światowych tabelach na tym dystansie. Trzecia natomiast do mety dobiegła Anna Wielgosz – 2:38,33 (nowy rekord życiowy). Na tej samej pozycji zawody na 600 metrów ukończyła Adrianna Topolnicka (1:26,72). Lokatę wyżej na 2000 metrów z przeszkodami była Kinga Królik (6:15,81). W top pięć rywalizację na tym samym dystansie wśród mężczyzn zwieńczył Maciej Megier (5:31,50 – nowa życiówka).
Szczegółowe wyniki z Białegostoku dostępne są TUTAJ , a z Pliezhausen TUTAJ