Katarzyna Niewiadoma-Phinney
Foto: EuropeRoute2025

ME w kolarstwie: Katarzyna Niewiadoma-Phinney z tytułem wicemistrzowskim!

Duże nadzieje wiązaliśmy z występem Katarzyny Niewiadomej-Phinney podczas Mistrzostw Europy w kolarstwie. Dziś polska kolarka udowodniła, że nie były one wyciągnięte z kapelusza zostając wicemistrzynią Europy w elicie kobiet!

Reklama

W wyścigu ze startu wspólnego elity kobiet kolarki miały do przejechania przeszło 116 kilometrów. Na liście znalazło się aż osiem Polek w tym: Katarzyna Niewiadoma-Phinney, Marta Lach, Agnieszka Skalniak-Sójka, Dominika Włodarczyk, Kaja Rysz, Nikol Płosaj, Natalia Krześlak i Karolina Perekitko.

Na swoje barki pracę w peletonie wzięły Holenderki. Próbę ucieczki podejmowały Natalia Krześlak, Dilyxine Miermont, Franziska Braube. W końcu ucieczka uformowała się z trzech zawodniczek – Austriaczki Cariny Schrempf, Dunki Christiny Bragh Lorenzen oraz Słowaczki Nory Jencusovej. Na siedemdziesiąt pięć kilometrów do mety harcowniczki miały pięćdziesiąt sekund przewagi nad peletonem. Zmiany roweru musiała dokonać Dominika Włodarczyk. Gdy uciekinierki zwiększyły swoją zaliczkę do pracy zabrały się Antonia Niedermaier, Marta Lach i Riejanne Markus. Podczas wspinaczaki na Val d’Enfer peleton podkręcił tempo i doskoczył do harcowniczek. Przed podjazdem Saint-Romain-de-Lerps zaatakowała Margot Vanpachtenbeke, a z trasy zjechała między innymi Kaja Rysz. Belgijka w trakcie trwana podjazdu została wchłonięta przez grupę. Coraz więcej kłopotów z utrzymaniem się w peletonie miały Agnieszka Skalniak-Sójka, Romy Kasper czy Femke Gerritse. W czubie mieliśmy Demi Vollering, Katarzynę Niewiadomą, Elisę Longo Borghini, Annę van der Breggen. Z dalszego udziału w wyścigu zrezygnowała Natalia Krześlak. Na trzydzieści trzy kilometry do mety to Vollering przewodziła, za nią jechała Niewiadoma, a potem van der Breggen. Tempa nie potrafiła utrzymać Borghini. Holenderka pewnie powiększała swoją przewagę jadąc po złoto. Gdy do mety pozostawało raptem siedemnaście kilometrów Demi Vollering miała minutę zapasu nad Niewiadomą i van der Breggen.

Podczas finałowego podjazdu na Val d’Enfer rozgrywała się walka o medale. Złoto było niezagrożone dla Holenderki, ale o srebro rywalizowały Niewiadoma i van der Breggen. Ostatecznie Polka ograła swoją przeciwniczkę na końcowych metrach i wpadła na metę jako druga.

Orlicy natomiast do pokonania mieli 121 kilometrów. Na linii startu pojawiło się pięciu Polaków – Mateusz Gajdulewicz, Michał Pomorski, Patryk Goszczurny, Franciszek Matuszewski i Konrad Waliniak.

Peleton trzymał się zwarty i nie pozwolił na utworzenie ucieczki dnia. Próbę odjazdu podjął Irlandczyk Liam O’Brien, ale nic z niej nie wyszło. Podczas ostatniego podjazdu w grupie liczącej się o najwyższe laury jechało trzydziestu zawodników. Mocno pracowali na swojego lidera Jarno Widara Belgowie. Ten skorzystał z tego i odjechał od głównej grupy nie dając się dogonić do samej mety. Na drugim miejscu finiszował Francus Maxime Decomble, a na trzecim Hiszpan Hector Alvarez.

Wśród Polaków najwyżej klasyfikowany był Patryk Goszczurny – siedemnasta pozycja.

Wyniki wyścigu ze startu wspólnego elity kobiet:

1. Demi Vollering – 02:57.53

2. Katarzyna Niewiadoma-Phinney +01:18

3. Anna Van der Breggen +01:24


31. Dominika Włodarczyk +09:12

DNF. Natalia Krześlak 

DNF. Marta Lach 

DNF. Karolina Perekitko

DNF. Nikol Płosaj 

DNF. Kaja Rysz 

DNF. Agnieszka Skalniak-Sójka 

Wyniki wyścigu orlików ze startu wspólnego:

1. Jarno Widar – 03:11.58

2. Maxime Decomble +14′

3. Hector Alvarez +46′


17. Patryk Goszczurny +01:23

32. Mateusz Gajdulewicz +05:03

DNS. Dawid Lewandowski 

DNF. Franciszek Matuszewski

DNF. Michał Pomorski 

DNF. Konrad Waliniak 

Reklama
Opublikowano: 04.10.25

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane