Foto: UEC

ME w kolarstwie torowym: Polskie sprinterki były blisko brązowego medalu! Niemki pozbawiły je krążka!

Reklama

Za nami pierwsze konkurencje na mistrzostwach Europy w kolarstwie torowym. W Heusden-Zolder bliskie brązowego medalu były polskie sprinterki.

W rywalizacji kobiet w sprincie drużynowym rywalizowały: Marlena Karwacka, Nikola Seremak i Urszula Łoś. Nasze panie w kwalifikacjach zajęły czwarte miejsce, co dawało spore nadzieję na dobry końcowy wynik. W pierwszej rundzie Polki (Karwacka, Seremak, Petri) trafiły na Włoszki i bez większych problemów uporały się z nimi (47,949). W wyścigu o medal Polki zmagały się z Niemkami (Pauline Sophie Grabosch, Lea Sophie Friedrich i Clara Schneider). Biało-czerwone wróciły do swojego zestawienia z kwalifikacji. Niestety, to właśnie nasze sąsiadki okazały się szybsze o ponad sześć sekund.

W eliminacjach wśród mężczyzn reprezentowali nas: Daniel Rochna, Konrad Burawski i Mateusz Rudyk. Polscy sprinterzy mieli szósty czas na dwanaście startujących reprezentacji. W pierwszej rundzie ścigali się z Brytyjczykami. W polskiej ekipie doszło do zmiany, bo Burawskiego zastąpił Rafał Sarnecki. To jednak nie pozwoliło odnieść zwycięstwa (43,419), i ostatecznie biało-czerwoni zostali sklasyfikowani na szóstej lokacie.

W scratchu trzynaste miejsce zajęła Eliza Rabażyńka, a w wyścigu eliminacyjnym czternasty był Adam Woźniak. Do kolejnej rundy wyścigu na dochodzenie awansowały obie polskie ekipy. Alan Banaszek, Kacper Majewski, Piotr Maślak i Bartosz Rudyk mieli piąty czas (3:57,261), a Karolina Kumięga, Eliza Rabażyńska, Martyna Szczęsna i Olga Wankiewicz siódmy (4:25,990).