Mistrzostwa Europy w szermierce zaczęły się dla Polski brakiem krążków. Zarówno we florecie mężczyzn jak i szpadzie kobiet polscy reprezentanci nie byli w stanie osiągnąć pozycji medalowej. Sukces w postaci brązowej blachy przyszedł w florecie kobiet.
W florecie mężczyzn mieliśmy czterech Polaków w drabince: Michała Siessa, Jana Jurkiewicza, Leszka Rajskiego oraz Adriana Wojtkowiaka. Pierwsza dwójka zmagania rozpoczęła od 1/16 finału (wolny los). Rajski natomiast w 1/32 finału pokonał Austriaka Johanesa Pascharniga 15:7, a Wojtkowiak Alpa Eyupoglu 15:9. W kolejnej fazie było już trudniej. Wojtkowiak poległ z Brytyjczykiem Jaimiem Cookiem 8:15, Siess z Izraelczykiem Razem Gorenowem 12:15, a Jurkiewicz z Belgiem Stefem Van Campenhoutem 9:15. Ze zwycięstwa nad Ukraińcem Dmytro Chuchukalo mógł cieszyć się Leszek Rajski (15:7). W walce o ćwierćfinał polski florecista był górą nad Węgrem Istvanem Mihailym (15:11). Niestety, pojedynek medalowy zakończył się przegraną Rajskiego z Włochem Tommaso Marinim 14:15.
Wśród szpadzistek reprezentowały nas w 1/32 finału: Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Alicja Klasik, Renata Knapik-Miazga i Aleksandra Jarecka. Polki miały stuprocentową skuteczność. Swatowska-Wenglarczyk wygrała z Brytyjką Marią Sice 15:8, Knapik-Miazga z Finką Anną Vuorinen 15:9, Klasik z Hiszpanką Marią Mateos (15:7), a Jarecka również z Hiszpanką, tyle, że Sofią Cisneros 15:11. W 1/16 finału z dalszej fazy gry odpadła tylko Alicja Klasik przegrywając z Włoszką Rosselli Fiamingo. Pozostałe Polki odprawiły kolejno z kwitkiem Gruzinkę Arinę Korneevą 15:12, Włoszkę Marę Navarrię 11:9, Izraelkę Dar Hecht 15:14. Na etapie 1/8 finału odpadły kolejne dwie biało-czerwone. Swatowska-Wenglarczyk została rozgromiona przez Francuskę Auriane Mallo-Breton, a Knapik-Miazga przez jej koleżankę – Marie-Flore Candassamy (9:15). Po bardzo wyrównanej walce z Czeszką Veroniką Bieleszową Jarecka wygrała 15:14. Wejść do strefy medalowej nie dała Polce Estonka Irina Embrich.
Szybko z Mistrzostw Europy odpadli szabliści – Olaf Stasiak, Krzysztof Kaczkowski, Benedykt Denkiewicz i Szymon Hryciuk. Stasiak w pierwszej rundzie miał wolny los, a w kolejnej trafił na Razvana Ursachi’ego, z którym przegrał 6:15. Kaczkowski odprawił z kwitkiem kolegę z reprezentacji Denkiewicza 15:12, a potem zrobił to samo z Ukraińcem Andriym Jagodka (15:12). W 1/8 finału powstrzymał go Francuz Maxime Pianfetti 5:15. Na pierwszej rundzie zatrzymał się już Hryciuk nie dając rady Hiszpanowi Santiago Madrigalowi (11:15).
Zdecydowanie więcej szczęścia miała Julia Walczyk-Klimaszyk w florecie. Polka w pierwszej rundzie miała wolny los, a w drugiej pokonała Węgierkę Florę Patricz 15:13. Następnie wygrała z Francuzką Pauline Ranvier i awansowała do strefy medalowej. W niej zwyciężyła nad kolejną Madziarką Katą Kondricz 15:8, a potem w półfinale poległa z Ukrainką 11:15. Mimo to zdobyła brązowy medal Mistrzostw Europy. Szybko z turniejem pożegnała się: Martyna Jelińska przegrywając z wcześniej wspomnianą Kondricz 7:15 oraz Hanna Łyczbińska ulegając Włoszce Alice Volpi 9:15. W zawodach ciut dłużej zagościła Martyna Synoradzka, która rozpoczęła na wcześniejszym etapie zmagania z Brytyjką Kate Beardmore 15:3, a później z Włoszką Martiną Batini. Z tą drugą poniosła klęskę 9:15.