ME2021 (K): Bez finezji, ale z poczuciem własnej wartości. Polki planowo ogrywają Grecję

Reklama

W drugim grupowym meczu Mistrzostw Europy 2021 kobiecej siatkówki Polska wygrała z Grecją 3-0. To drugie zwycięstwo Biało-Czerwonych a grupie B, które ze spokojem wypunktowały rywalki. Niekwestionowaną liderka naszej drużyny była Magdalena Stysiak.

Greczynki rozpoczęły spotkanie wystraszone, więc Polki nie miały problemu z brylowaniem w absolutnie wszystkich elemntach siatkarskiego rzemiosła. Efekt był wymierny – pierwsze 7 punktów przypisano na konto zawodniczek Jacka Nawrockiego. Z rywalek starała się postawić znana z występów w Chemiku Strantzali, ale po znakomitej akcji też spisała się źle – zepsuła serwis. Różnica punktowa się w dalszej części seta utrzymywała (7:14). Później przez moment – po asie serwisowym i dziurze w polskim bloku – różnica stopniała do pięciu punktów (12-17). W niewielkim okresie gry Grecja podjęła walkę, choć animuszu konkurentkom nie wystarczyło. Zbyt dużo było po ich stronie błędów, a honory należało za tego seta oddać Magdalenie Stysiak, za której główną przyczyną Polki pewnie rozstrzygnęły seta (25:16).

Druga partia zapowiadała się ciekawiej, choć niebawem dzięki dobrym wystawom Katarzyny Wenerskiej oraz serwisom Zuzanny Góreckiej biało-czerwone wygrywały trzema punktami (7:4). Okres rozluźnienia w grze naszej reprezentantek dał nadzieję rywalkom, które objęły prowadzenie (9:8), by przez następne minuty prowadzić wyrównaną walkę (11:11). Tempo ataków podkręciła tymczasem Zuzanna Efimienko-Młotkowska, wynosząc Polki na kilkupunktowe prowadzenie, które po paru akcjach zmalało do zaledwie jednego oczka (19:18). Dogonić się siatkarki znad Wisły nie dały, a dzięki koncentracji uciekły na bezpieczną przewagę, którą utorowała Stysiak. Ta zawodniczka sprytnym skrótem serwisowym zakończyła seta (25:20).

Niemrawy początek trzeciej partii sprezentował prowadzenie Greczynek (4:1). W bloku popisała się jednak Górecka, zaś w ataku Martyna Łukasik i porachunki szybko zostały wyrównane 4:4), po czym żadna ze stron nie mogła odskoczyć (9:9, 13:13). Reprezentantki Grecji nie utrzymały wówczas poziomu gry zaczynając serię błędów, a w naszych szeregach o swoim potencjale przypominała Stysiak. Polki wyszły na prowadzenia, a techniczne wrzucenie piłki przez Górecką w pole rywalek podwyższyły przewagę biało-czerwonych do 4. punktów (19:15).

Polki nie zmarnowały okazji zakończenia meczu w trzech setach. Dobrą partię grała Klaudia Alagierska, a mecz zakończył pojedynczy blok Julii Nowickiej (25:19).

Polska – Grecja 3-0 (25:16, 25:20, 25:19)

Polska: Alagierska, Czyrniańska, Efimienko, Fedusio, Górecka, Grajber, Łukasik, Nowicka, Smarzek, Stysiak, Wenerska, Pol, Stenzel, Jagła

Grecja: Vergidou, Christodoulou, Emmanouilidou, Giota, Vasilantonaki, Chantava, Lamprousi, Polynopoulou, Vlachaki, Anthouli, Strantzali, Kosma, Rogka, Artakianou

Więcej informacji wkrótce

192

Reklama

Krzysztof Szkutnik

Opublikowano: 20.08.21