Foto: Polski Związek Judo

MEJ w judo: Początek imprezy okraszony dwoma polskimi medalami!

Reklama

Mistrzostwa Europy juniorów w Tallinnie dopiero się zaczęły, a polscy judocy już po pierwszym dniu mają na koncie dwa medale. 

Dziś na macie w Estonii oglądaliśmy czwórkę biało-czerwonych – Kingę Klimczak, Ksawerego Ignasiaka, Kamila Michna i Kingę Chmielewską.

Klimczak (kat. 52 kg) rozpoczęła zmagania od drugiej rundy, w pierwszej bowiem miała wolny los. Polska judoczka po długiej walce wygrała z Bułgarką Georgievą (kary shido). W kolejnej rundzie Polka mierzyła się z Węgierką Mamirą pokonując ją 1:0, a następnie w półfinale to samo zrobiła z Włoszką Sciacovelli. To dawało jej już pewność, że z Estonii nie wyjedzie z pustymi rękami. W finale biało-czerwona niestety przegrała z Serbką Nisavic, ale mimo to srebro MEJ to największy sukces w dotychczasowej karierze Klimczak.

Ignasiak (kat. 60 kg) podobnie jak Klimczak zaczął rywalizację od drugiej rundy. W niej spotkał się z Ormianinem Aghasyana. Polakowi wystarczyło kilkadziesiąt sekund, żeby zakończyć walkę przez ippon. W 1/4 finału Ignasiak zaskoczył Serba Jeremica, a w półfinale to nasz judoka został zaskoczony przez Ukraińca Viskova. W pojedynku o brązowy medal Polak wygrał z Izraelczykiem Ashipiza 2:0.

Długo szansę na krążek zachowywał też Kamil Michna (kat. 66 kg), który kolejno zwyciężał z reprezentantem Kosowa Veselim oraz Danii Lauritzenem. Dopiero w trzeciej rundzie został wyeliminowany przez Włocha Accogliego. Zdecydowanie inaczej było w przypadku Kingi Chmielewskiej (kat. 57 kg), która swoją przygodę z imprezą juniorską zakończyła już na pierwszej walce.

Reklama
Opublikowano: 05.09.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane