MŚ U19: Polacy zaliczają dobry start! Przeciwko Włochom zdecydował tie-break

Wielkie emocje, siatkarski rollercoaster i kapitalna końcówka w wykonaniu Biało-Czerwonych. Reprezentacja Polski pokonała Włochów po dynamicznym tie-breaku i z przytupem rozpoczęła rywalizację na mistrzostwach globu.

Reklama

To był mecz, który trzymał w napięciu od pierwszej do ostatniej piłki. Polacy rozpoczęli starcie z Italią od porażki w inauguracyjnym secie, ale z każdą kolejną partią coraz mocniej rozkręcali się na parkiecie. W piątej, decydującej odsłonie, pokazali nie tylko umiejętności, ale też żelazny charakter.

Pierwszy set to mocne otwarcie w wykonaniu Włochów, którzy od razu narzucili swój rytm gry. Szybko wypracowane prowadzenie 8:4 dało im pewność siebie, a w ataku błyszczał Andrea Giani. Choć Oskar Trawka próbował poderwać Polaków do walki, rywale utrzymywali kontrolę – 16:11, a potem 21:17. Mimo walecznej postawy Biało-Czerwonych, ostatnie słowo należało do zespołu z Półwyspu Apenińskiego – 25:20.

Druga odsłona to już zupełnie inna historia. Od samego początku trwała zażarta walka punkt za punkt – 6:5, 9:10. Na skrzydle skuteczny był Patryk Głowa, a na środku siatki imponował Tymoteusz Lenik. Gdy Polacy wyszli na prowadzenie 19:18, nie pozwolili już sobie wyrwać przewagi. Z zimną krwią zakończyli seta wynikiem 25:22.

VNL: Reprezentantki Polski mimo trudności są w półfinale!

Napędzeni sukcesem, Biało-Czerwoni złapali właściwy rytm. W trzecim secie świetnie zafunkcjonowała zagrywka Wojciecha Olejniczaka, co szybko przełożyło się na prowadzenie 11:8. Polacy bezlitośnie wykorzystywali błędy rywali – 17:12. Choć końcówka była nieco nerwowa i Włosi zbliżyli się na 20:22, to nasza drużyna zachowała spokój. Partię zakończył błąd serwisowy rywali – 25:22.

Czwarty set to niestety całkowita dominacja Włochów. Błyskawicznie odskoczyli na 10:2 i kontrolowali przebieg wydarzeń do samego końca. Polacy starali się wrócić do gry, ale nie byli w stanie powstrzymać rozpędzonych przeciwników – 14:25.

Decydujący tie-break dostarczył kibicom prawdziwej huśtawki emocji. Włosi rozpoczęli z impetem – 3:0, 6:1, napędzani znakomitą zagrywką Bryana Argilagosa. Polacy jednak nie spuścili głów. Po zmianie stron zaczęli systematycznie odrabiać straty. Kluczowa była seria zagrywek Jakuba Szczurowskiego – po nich zrobiło się 9:9! W końcówce kapitalnie zadziałał blok – Polacy wyszli na 13:11. Końcówka to gra nerwów – 14:14, przewagi z obu stron, ale to Biało-Czerwoni wykazali się większą odpornością psychiczną. Ostatecznie to oni wygrali tie-breaka 20:18.

Następne spotkanie polskich siatkarzy na mistrzostwach świata już jutro, gdy ich oponentem będzie Iran.

Mistrzowstwa świata U19 mężczyzn – faza grupowa

Polska – Włochy 3-2 (20:25, 25:22, 25:22, 14:25, 20:18)

Włochy: Bryan Argilagos, Lorenzo Ciampi, Federico Argano, Manuel Hristov Zlatanov, Andrea Giani, Jacopo Tosti, Lorenzo Antonio Basso (libero) oraz Alessandro Benacchio, Simone Porro, Nicolò Garello, Luca Romano, Simone Bertoncello.

Polska: Wojciech Olejniczka, Maciej Drąg, Olgierd Skóra, Oskar Trawka, Patryk Głowa, Tymoteusz Lenik, Marcel Steyer (libero) oraz Bartosz Chrzanowski, Jakub Przybyłkiewicz, Jakub Szczurowski, Maksymilian Łysoń, Cezary Ślusarz.

985