MŚ w biathlonie: Podsumowanie występów reprezentacji Polski w sztafetach

Reklama

Reprezentacja Norwegii zwyciężyła zarówno w kobiecej, jak i męskiej rywalizacji sztafetowej. Ze szczególnie dobrej strony zaprezentowały się Polki, które dzielnie walczyły o pozycję medalową.

Zwycięstwo Norweżek w sztafecie kobiet nie jest żadnym zaskoczeniem. Zostały one mistrzyniami świata w tej konkurencji po raz trzeci z rzędu. W składzie triumfującej sztafety znalazły się Ingrid Landmark Tandrevold, Tiril Eckhoff, Ida Lien oraz Marte Olsbu Røiseland. Srebrny medal wywalczyły Niemki (Vanessa Hinz, Janina Hettich, Denise Herrmann, Franziska Preuß), które straciły 8,8 sekundy do Norweżek. Wygrały one zaciętą walkę na ostatniej rundzie biegowej z Ukrainkami, które ostatecznie musiały zadowolić się brązowymi krążkami. Ukrainki (Anastasija Merkuszyna, Julija Dżima, Darja Błaszko, Ołena Pidhruszna) straciły 9,2 sekundy do triumfatorek.

Reprezentantki Polski, wśród których znalazły się Kinga Zbylut, Monika Hojnisz-Staręga, Kamila Żuk i Anna Mąka, uplasowały się ostatecznie na 6. pozycji. Ich strata wyniosła 52,1 sekundy. Polki wypadły bardzo dobrze na strzelnicy, dobrały zaledwie sześć dodatkowych naboi. Było to jednym z lepszych wyników tego dnia. Przez znaczną część biegu reprezentantki Polski plasowały się na pozycjach dających medale, bądź tuż za nimi. Praktycznie do ostatniego strzelania nie można było skreślać Polek z walki o końcowe podium. Ze szczególnie dobrej strony zaprezentowały się Hojnisz-Staręga i Żuk, jednakże Zbylut i Mąka również bardzo dobrze wykonały swoją pracę. Jest to najlepszy wynik Polek w sztafecie podczas światowego czempionatu od roku 2016 i czwartego miejsca.

https://twitter.com/PZBiath/status/1363116181297717255

Triumf reprezentantów Norwegii w biegu sztafetowym mężczyzn również nie był w żadnym stopniu niespodzianką, gdyż byli oni głównymi faworytami. Norwegowie, w składzie Sturla Holm Lægreid, Tarjei Bø, Johannes Thingnes Bø i Vetle Sjåstad Christiansen, odnieśli pewne zwycięstwo z przewagą 33,1 sekundy nad drugą sztafetą. Srebrny medal zdobyli Szwedzi (Peppe Femling, Jesper Nelin, Martin Ponsiluoma, Sebastian Samuelsson), którzy wywalczyli tak wysokie miejsce dopiero po ostatnim strzelaniu. Brąz przypadł Rosjanom, którzy startują pod flagą Rosyjskiej Federacji Biathlonowej, ze względu na sankcje nałożone przez Światową Agencję Antydopingową. Rosjanie (Said Karimulla Khalili, Matwiej Jelisiejew, Aleksander Łoginow, Eduard Łatypow) stracili 50,9 sekundy do Norwegów.

Niestety z niezbyt dobrej strony zaprezentowali się w sztafecie Polacy. Andrzej Nędza-Kubiniec, Grzegorz Guzik, Marcin Szwajnos i Tomasz Jakieła zostali sklasyfikowani dopiero na 25. miejscu. Po kiepskich występach na pierwszych trzech zmianach zostali oni zdublowani przez Norwegów, przez co nie dobiegli do mety, a Jakieła nie doczekał się nawet swojego startu. Reprezentanci Polski byli lepsi od Litwinów i Koreańczyków.

Reklama
Opublikowano: 20.02.21

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane