Zakończyła się pierwsza część mistrzostw świata w łyżwiarstwie szybkim jaką była rywalizacja w wieloboju sprinterskim. Ostatecznie żaden z polskich reprezentantów nie stanął na podium.
Drugi dzień rozpoczął się od sprintu kobiet na 500 m. Biało-czerwone nie zanotowały w nich spektakularnych wyników, ale warto odnotować chociażby rekord życiowy Martyny Baran – 38,12 s (trzynasta pozycja), czy niezły przejazd Karoliny Bosiek – 38,24 s (czternasta lokata). Najsłabiej poszło Idze Wojtasik – 38,88 s. (dwudzieste pierwsze miejsce). Występ kobiet na 1000 metrów również nie powalił. Najwyżej sklasyfikowana była Bosiek – 1:15,87. Cztery pozycję niżej uplasowała się Wojtasik – 1:16,68 (nowy rekord życiowy). Czołową siedemnastkę zamknęła Baran – 1:17,29 (nowa życiówka).
- Klasyfikacja dwuboju sprinterskiego kobiet:
11. Karolina Bosiek
14. Martyna Baran
16. Iga Wojtasik
Wśród panów było lepiej. Marek Kania zajął dobre szóste miejsce – 34,64 s, a Piotr Michalski jedenaste – 34,78 s. Gdyby nasi reprezentanci lepiej spisali się na dystansie 1000 metrów, to przede wszystkim Kania mógłby liczyć na krążek, a tak skończyło się na braku medalu. Na 1000 m Michalski był czternasty – 1:08,47, a Kania dwudziesty – 1:08,95.
- Klasyfikacja dwuboju sprinterskiego mężczyzn:
11. Marek Kania
17. Piotr Michalski