Dragana Stanković KGHM BC Polkowice fot. Karol Makowski polski-sport.com

W Polkowicach doszło do pierwszego w tym sezonie starcia pomiędzy finalistkami poprzedniego sezonu. Mistrzynie Polski musiały uznać wyższość miejscowych. Wśród „Pomarańczowych” aż pięć zawodniczek zdobyło po minimum dziesięć oczek.

 

Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla lublinianek. Mistrzynie Polski prowadzone przez Dominikę Fiszer, która była aktywna na początku spotkania, po czterech minutach prowadziły 14:8 Wspomniana Fiszer w tym czasie zdobyła osiem oczek i dołożyła asystę. Później ważne trafienia dodawała Elin Gustavson i ekipa gości uciekała na siedem oczek. Jednak polkowiczanki szybko,  jeszcze w pierwszej odsłonie zbliżały się na jeden (20:21) punkt. Po wznowieniu gry w drugiej odsłonie mistrzynie Polski zdobyły sześć oczek w ciągu … czternastu sekund za sprawą trójek Veronic Burton i Kyle Shook. To dawało im aż dzisięciopunktowe prowadzenie. Akcja 2+1 najskuteczniejszej dziś wśród KGHM BC Dragany Stanković powoli ruszyło w ataku polkowicki zespół. W niespełna 3,5 minuty serią 11:2 miejscowe próbowały wrócić do meczu. Jednak na odpowiedź gości nie czekaliśmy długo. Lublinianki odpowiedziały ośmioma oczkami z rzędu. Lublinianki prowadziły 41:31. Jednak końcówka kwarty to ponownie lepsza gra gospodyń. Polkowiczanki zmniejszyły część strat.

Po zmianie stron lepiej zaczęły gospodynie. Szybko doprowadziły do remisu. Przez kilka akcji gra toczyła się kosz za kosz. W pewnym momencie seria miejscowych 10:2 w dwie i pół minuty dawała polkowiczankom prowadzenie 57:52. Ta seria to zasługa Stanković i Bryany Sykes. W końcówce kwarty ponownie puntkowała Dragana Stanković i po 30 minutach wicemistrzynie Polski prowadziły we własnej hali 61:56. W czwartej kwarcie ważne trafienia zaliczały Friskoves, Piestrzyńska oraz Mavounga dla Polkoiwic. Po trafieniach Stephanie Mavoungi polkowiczanki prowadziły 79:63 na dwie minuty do końca spotkania. I już „Pomarańczowe” były pewne wygranej.

Najskuteczniejsza wśród polkowiczanek była Dragana Stanković z 17 punktami, 11 zbiórkami, 3 asystami i 2 blokami, a 15 oczek, 5 zbiórek i 3 asysty zapisała na swoim koncie Zala Friskovec. Dla lublinianek 18 punktów i 7 zbiórek zaliczyła Kyle Shook, a 16 oczek, 5 zbiórek i 3 asysty dodała Veronica Burton. Polkowiczanki zaliczyły w tym spotkaniu 9 bloków (2 raz w sezonie). Trzy z nich były autorstwa Julii Piestrzyńskiej. Wicemistrzynie Polski są najlepiej blokującym zespołem w tym sezonie notując 4,9 bloku na mecz. W spotkaniu z lubliniankami zaliczyły również 26 asyst. Są i w tym elemencie najlepsze w lidze ze średnią 22.4 asysty na mecz.

 

KGHM BC POLKOWICE – POLSKI CUKIER AZS UMCS LUBLIN   79:68   (20:24, 21:20, 20:12, 18:12)

 

Polkowiczanki na półmetku rozgrywek maja bilans 9-1 i zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Drugie miejsce zajmują koszykarki z Gorzowa Wielkopolskiego (bilans 8-2), a trzecie zajmują koszykarki VBW Arki Gdynia z bilansem 7-3. Taki sam bilans mają ekipy Ślęzy Wrocław (4 miejsce) i MB Zagłębia Sosnowiec (5 miejsce). Mistrzynie poprzedniego sezonu POLSKI CUKIER AZS UMCS LUBLIN zajmują szóstą lokatę z bilansem 5-5.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj