Anwil Włocławek wygrywa u siebie z Arrivą Polski Cukier Toruń 83:66 w spotkaniu Orlen Basket Ligi. Obie drużyny przez trzy kwarty grały bardzo wyrównanie, jednak o losach spotkania zadecydowała lepsza czwarta kwarta gospodarzy. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Ryan Taylor – 24 punkty, cztery zbiórki.
Pierwszą kwartę zainaugurowali Taylor i Dj Funderburk, dają prowadzenie Anwilowi 4:0. W odpowiedzi Michael Ertel i Wojciech Tomaszewski trafili swoje kosze i doprowadzili do remisu 8:8. Remisy powtarzały się kilkukrotnie, aż do momentu gdy Funderburk trafił pięć punktów z rzędu, a gospodarze prowadzili 19:14.
Abdul Malik Abu z Torunia dobrze zaczął drugą kwartę, doprowadzając do remisu 21:21, a jego kolega Ertel dał ich drużynie prowadzenie 23:21. Jednak za rogiem czekali już Taylor i Michał Michalak, którzy odskoczyli od rywala na pięć oczek.
Po przerwie do akcji ponownie wkroczył Abu, który próbował dogonić rywala, trafiając w sumie za cztery punkty. Pomogli mu w tym koledzy m.in. Tomaszewski i Viktor Gaddefors, wyprowadzając Arrivę na jednopunktowe prowadzenie. Atak gości próbował odeprzeć Luke Petrasek, ale przyjezdni cały czas siedzieli na ogonie rywala. Podopiecznym trenera Subotića udało się doprowadzić do remisu 53:53, ale to gospodarze kończyli kwartę z trzema punktami zapasu.
Początek ostatniej kwarty był bardzo wyrównany po obu stronach boiska. Sytuacje zmienili m.in. Karol Gruszecki i Taylor, którzy wraz z drużyną zaliczyli serię 15 punktów z rzędu. Drużyna z Torunia próbowała im zagrozić, jednak zabrakło im czasu. Finalnie gospodarze wygrali mecz z przewagą 17 oczek.
Anwil Włocławek – Arriva Polski Cukier Toruń: 83:66 (19:14,13:13,24:26,27:13)
Anwil Włocławek: Taylor 24, Funderburk 15, Michalak 15, Gruszecki 8, Petrasek 8, Turner 6, Jackson Jr. 4, Łączyński 3, Sulima 0, Łazarski 0
Arriva Polski Cukier Toruń: Ertel 22, Abu 15, Gaddefors 9, Ryuny 6, Tomaszewski 6, Diduszko 6, Wilczek 2, Grochowski 0