Orlen Basket Liga: Czarni Słupsk nadal w grze o półfinał

W Słupsku lepiej rozpoczęli goście, wychodząc na prowadzenie 13:2, za sprawą m.in. Michała Krasuckiego. Mimo to gospodarze zdołali zbliżyć się do rywala na cztery punkty, a trafiał m.in. Jakub Musiał. Start zdołał ponownie uciec, tym razem na sześć punktów. Jednak przed końcem kwarty Czarni tracili już tylko jeden punkt.

Druga kwartę otworzyli Michał Nowakowski i Stein, wychodząc na pięć punktów prowadzenia. Mimo to szybko dogonił ich Krasucki i był remis 22:22. Do akcji wkroczył za to Szymon Tomczak i odskoczył od Lublina na sześć oczek. Jednak goście cały czas trzymali się blisko i nawet powrócili na prowadzenie 31:30, ale to Słupsk kończył połowę z jednym punktem przewagi.

Po przerwie po obu stronach boiska dużo się działo, a zespoły nie odpuszczały i utrzymywały małe różnice punktowe. Sytuację zmienili Czarni, uciekając na osiem punktów, a trafiali m.in. Nowakowski i Quincy Ford. Zawodnicy z Lublina starali się trzymać jak najbliżej rywala, ale gospodarze powiększyli przewagę do aż 16 punktów.

W ostatniej kwarcie miejscowi skutecznie utrzymywali przewagę, a nawet podwyższyli ją do 23 punktów. Finalnie wygrali to spotkanie różnicą 19 oczek.

Energa Icon Sea Czarni Słupsk – PGE Start Lublin: 92:73 (16:17,22:20,29:14,25:22)

Energa Icon Sea Czarni Słupsk: Stein 16, Sueing 14, Ford 14, Nowakowski 12, Musiał 10, Jackson 9, Tomczak 8, Dziemba 4, Manjgafić 3, Czoska 2, Klocek 0

PGE Start Lublin: Krasucki 23, De Lattibeaudiere 12, Williams 12, Pelczar 9, Ramey 6, Put 5, Brown 4, Drame 2, Szymański 0