ALEKSANDRA WOJTALA MB Zagłębie Sosnowiec (z piłką) / fot. Karol Makowski polski-sport.com

Walczące o piąte miejsce w Orlen Basket Lidze Kobiet przed play off ekipa MB Zagłębie Sosnowiec we własnej hali sprawia sporą, jeśli nie ogromną niespodziankę. Czwarta drużyna poprzedniego sezonu pokonuje we własnej hali finalistki sprzed roku KGHM BC Polkowice. Bardzo dobry występ zaliczyła Quinn Dornstauder-Urbaniak. Mimo porażki to ekipa z województwa Dolnośląskiego zakończyła sezon zasadniczy na pierwszym miejscu.

 

Emocji w spotkaniu nie brakowało od początku. Pierwsze akcje spotkania były wyrównane. Gra toczyła się kosz za kosz. Na trafienia January, Wojtali i Quinn Dornstauder-Urbaniak odpowiadały Stanković i Friskovec. Przez siedem minut najwyższa różnica punktowa to były dwa oczka dla każdej z ekip. Dopiero gdy po siedmiu minutach sosnowiczanki prowadziły 16:13 do gry włączyła się Lila Banaszak. Reprezentantka Polski, na co dzień broniąca barw „Pomarańczowych” zdobyła sześć z ostatnich siedmiu punktów swojego zespołu w tej części gry. W drugiej odsłonie aktywne w ekipie wice mistrzyń Polski były Dragana Stanković i Emilia Kośla. Właśnie po serii dziesięciu oczek z rzędu tych zawodniczek polkowiczanki prowadziły nawet 30:18. Akcją 2+1 Jessica January dała sygnał do odrabiania strat. W nie co ponad cztery minuty sosnowiczanki zbliżały się na cztery oczka do rywalek. O punkty dla polkowiczanek, które pozwoliły utrzymać nie dużą przewagę po dwudziestu minutach zapewniała Zala Friskovec.

Po zmianie stron „Pomarańczowe” odskakiwały jeszcze na chwilę na siedem oczek. W tym momencie do gry wróciły gospodynie. Sygnałem były akcje znów Quinn Dornstauder-Urbaniak (5 oczek z rzędu), Wojtali (trójka) i Zampere. Po tej serii Zagłębie prowadziło 40:37 i spotkanie zrobiło się ciekawsze. Po kolejnej serii punktowej (tym razem 8:0) sosnowiczanki prowadziły 52:44 i wydawało się, że są w gazie. Szybko jednak przyjezdne rzuciły się do odrobienia strat. Trójka Emilii Kośli pod koniec trzeciej kwarty powodowała, że po 30 minutach na tablicy widniał wynik 52:51. Otwarcie ostatniej kwarty należało do Zagłębia. Polkowiczanki ponownie zaliczały serię 7:0, która pozwalała wyjść im na prowadzenie 55:58. Gospodynie nie pozostawały dłużne. Po niespełna 4,5 minutach gry prowadziły ośmioma oczkami, a gdy swoje dorzucały Wnorowska (trójka) i wspominana Dornstaider-Urbaniak sosnowiczan prowadziły 71:60. Do końca spotkania pozostawała nie co ponad minuta gry. Tego jednak prowadzenie już nie oddały do końca meczu.

Dla sosnowiczanek 21 punktów, 16 zbiórek, 6 asyst (ale i 5 strat)  zdobyła Quinn Dornstauder-Urbaniak, 18 oczek (4/5 za trzy) dodała Aleksandra Wojtala, a Jessica January dodała 15 punktów (oraz 4 zbiórki i 6 asyst). Dla polkowiczanek po 15 punktów zdobyły Emilia Kośla oraz Liliana Banaszak (dodatkowo 10 zbiórek).

 

MB ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC – KGHM BC POLKOWICE  73:65  (16:20, 14:15, 22:16, 21:14)

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj