ELENA TSINEKE InvestInTheWest Enea Gorzow fot. FIBA Europe Cup
Koszykówka

Orlen Basket Liga Kobiet: Pierwsze mecze play off za nami

Dziś w Orlen Basket Lidze Kobiet wystartowała faza play off. O ile w dwóch parach można łatwo wskazać kto awansuje to w dwóch pozostałych będzie się działo…

 

W jednej z tych par gdzie może się sporo ciekawego i sportowego dziać to para MB Zagłębie Sosnowiec z Enea AZS Politechnika Poznań. No i już w pierwszym meczu do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Jasnym punktem w Zagłębiu była reprezentanka Polski Kamila Borkowska. Niespełna 23 letnia zawodniczka spędziła na boisku ponad 36 minut notując 13 punktów (najwięcej w zespole), 14 zbiórek oraz 3 bloki przy skuteczności z gry 5 na 7. Swoje dodawały Aleksandra Pszczolarska, Gabriele Niskitinaite (9 pkt i 11 asyst) oraz Klaudia Wnorowska.W ekipie z Poznania kolejny raz w tym sezonie najskuteczniejszą na boisku była Agnieszka Skobel z 28 punktami (oraz 11 zbiorkami, 2 asystami i 2 przechwytami). Była wspomagana przez Jovane Popović (17 pkt) oraz Jessike Carter (12 pkt). Ekipie z Sosnowca udało się wygrać mimo fatalnej skutecznościw rzutach trzypunktowych  (7/30),kiedy w tym elemencie poznanianki prezentowały się trochę lepiej (10/29).  Ważnym elementem były punkty, które zdobywały rezerwowe obu drużyn. Tu przewaga sosnowiczanek to 29:15.

 

MB ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC  –  ENEA AZS POLITECHINKA POZNAŃ   78:77</strong>   (23:23, 12:16, 18:9, 16:21, dogrywka 9:8)

 

W parze VBW Arka Gdynia z Energą Toruń faworytkami jest ekipa z województwa Pomorskiego. Gdynianki od początku narzucały swój styl gry. Owszem w drugiej i trzeciej odsłonie torunianki dochodziły do swojej gry, ale w czwartej kwarcie Arka nie pozostawiła wątpliwości co do swojej siły. Stephanie Jones z zdobyczą 28 oczek i 10 dała pokaz swoich dużych umiejętności. Gdynianki wygrały dzięki zespołowej grze (22 do 11 w asystach) oraz wygranej tablicy (42:30).

VBW ARKA GDYNIA  –  ENERGA TORUŃ  75:59  (24:16,17:17, 13:16, 21:10)

 

W spotkaniu we Wrocławiu jak mógł być tylko jeden. Ekipa gospodyń 1 KS Ślęzy urządziła sobie konkurs strzelecki kosztem polkowiczanek. Aż sześć podopieicznych trenera Arkadiusza Rusina rzuciło ponad 10 punktów. Najwięcej 19 Natalia Kurach, ale bezprzecznie najlepszą na boisku była Aleksandra Mielnickaz 17 oczkami, 7 zbiórkami, 11 asystami oraz 8 przechwytami. W zespole „Pomarańczpowych” tylko cztery (na 10 grających) zawodniczki wpisywały się na listę punktową. Najwięcej 10 punktów (7 zbiórek, 4/12 z gry oraz 2/10 z wolnych) zdobyła Julia Jeziorna.

 

1 KS ŚLĘZA WROCŁAW  – KGHM BC POLKOWICE  108:33  (33:8, 23:10, 32:10, 20:5)

 

W ostatnim meczu pierwszej rundy spotkały się koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin z Polską Strefą Inwestcji Eneą AZS Gorzów Wlkp. Ta seria to powtórka z finału Pucharu Polski koszykarek, który dość niespodziewanie zdobyły gorzowianki. W turnieju finałowym znalazły się po tym jak wycofał z niego zespół z Polkowic. Dziś jednak ponownie ekipa z województwa Lubuskiego była górą i to zdecywanie. Świetny mecz w wykonaniu trio: Shatori Walker, Eleny Tsineke oraz Klaudii Gretchen. Ta pierwsza zakończyła spotkanie z dorobkiem 30 punktów (9 na 17 z gry), 5 zbiórek, 5 asyst, 8 przechwytów i 2 bloków. Elena dołożyła do tego 20 punktów i 6 asyst, a Klaudia Gretchen 14 punktów, 10 zbiórek, 2 asyst i 5 przechwytów. Lublinianki mogły ewentualnie liczyć na Laure Miskiniene (16 pkt i 10 zbiórek), Magdalene Szymkiewicz (15 oczek, 2 asysty, ale i 6 strat), ale za to zawiodła Aleksandra Stanacev (2 pkt, skuteczność z gry 1 na 8 i 6 start przy 10 asystach) Właśnie ilość strat lublinianek odbiła się na wyniku spotkania. Podopieczne Karola Kowalewskiego miały ich aż 26 przy 16 gorzowianek.

 

POLSKI CUKIER AZS UMCS LUBLIN – PSI ENEA AZS GORZÓW WLKP.   67:81   (22:28, 10:14, 14:26, 21:13)

Reklama
411
Reklama
Opublikowano: 15.03.25

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane