Orlen Basket Liga: Lublinianie świetnie „Start-ują” w półfinale

Pierwsze akcje to gra kosz za kosz. Wynik oscylował wokół remisu od momentu, gdy o sobie nie zaczął przypominać Emmanuell Lecomte. Po jego trafieniach oraz trójkach Drame i Browna goście prowadzili już w pierwszej odsłonie 14:24. Po wznowieniu gry w drugiej kwarcie przewaga gości rosła nawet do dwunastu oczek. Uaktywnił się w tym okresie Jarosław Zyskowski junior. Przewaga po przerwie wzrosła jeszcze na moment do dwunastu oczek dla PGE Startu.  Starał się na to reagować Jarosław Zyskowski, a do ataku włączył się też Tevin Brown, a po 10 minutach było 18:29. W drugiej kwarcie sopocianie potrafili zbliżyć się nawet na sześć punktów dzięki kolejnym zagraniom Zyskowskiego. Ciągle świetny był jednak Lecomte, a po trójce Courtneya Rameya lublinianie uciekali na 15 punktów.

W przerwie ekipa trenera Żana Tabaka starała się uruchomić w ataku Nicka Johnsona i Geoffreya Groselle’a. Po akcji środkowego zbliżyli się na 10 punktów. Tevin Brown i Ousmane Drame dość szybko ponownie przejęli inicjatywę. Po kolejnych rzutach wolnych Manu Lecomte’a różnica wynosiła aż 18 punktów. Lekko zmniejszył ją Nahiem Alleyne – po 30 minutach było 63:78. W czwartej kwarcie niewiele się zmieniało. Zespół trenera Wojciecha Kamińskiego miał sytuację pod kontrolą. Sopocian w tym spotkaniu nie było stać na żaden zryw ofensywny. Z atakiem z kolei problemu ciągle nie mieli przyjezdni. “Setkę” osiągnął Courtney Ramey, a PGE Start wygrał ostatecznie różnicą aż dziewiętnastu oczek.

Najlepszym zawodnikiem gości był Manu Lecomte z 26 punktami, 9 asystami i 6 zbiórkami. Nick Johnson zdobył dla gospodarzy 16 punktów i 7 asyst.

Orlen Basket Liga – półfinał
Trefl Sopot – PGE Start Lublin 81:100 (18:29, 23:27, 22:22, 18:22)

Trefl Sopot: Nick Johnson 16, Aaron Best 15, Geoffrey Groselle 13, Keondre Kennedy 10, Jarosław Zyskowski 9, Nahiem Alleyne 6, Mikołaj Witliński 6, Marcus Weathers 5, Jakub Schenk 1.

PGE Start Lublin: Emmanuel Lecomte 26, Tevin Brown 20, Courtney Ramey 16, Ousmane Drame 14, Michał Krasuski 11, C.J. Williams 7, Filip Put 3, Tyran De Lattibeaudiere 3, Bartłomiej Pelczar 0, Roman Szymański 0.