Orlen Basket Liga: MKS odprawia Stal
W meczu rozpoczynającym weekendowe zmagania Orlen Basket Ligi MKS Dąrbowa Górnicza wygrywa w Ostrowie Wielkopolskim z miejscową Stalą. Gospodarze obudzili się w tym spotkaniu dopiero w czwartej kwarcie, kiedy było już po meczu.
Spotkanie od skutecznych akcji rozpoczęli gospodarze. Jednak na odpowiedź gości nie czekaliśmy w spotkaniu. Seria ośmiu oczek z rzędu MKS dawała podopiecznym trenera Szablowskiego prowadzenie 12:5. Gdy wśród przyjezdnych za zdobywanie punktów wzięli się Luther Muhammad oraz Dale Bonner przewaga dryżyny z Dąbrowy Górniczej wzrosła szybko do dziesięciu punktów. Pojedyńcze trafienia Ante Brzovicia nie wiele wnosiły w ataku ostrowian. Na początku drugiej odsłony Stal próbowała zmniejszać straty. Na początku można było mieć nadzieję, że ostrowianie wrócą do spotkania. Jednak po kilku akcjach okazało się, że granica czterech oczek przewagi MKS jest nie do przeskoczenia przez zawodników trenera Urbana. Przez moment MKS prowadził już tylko 24:28, ale za sprawą celnyuch rzutów Luthera Muhammada, Martina Peterki oraz Efrema Montgomerego wzrosła do najwyższej przewagi w meczu, czyli szenastu punktów. Właśnie wynikiem 28:44, po serii dwunasto oczek z rzędu MKS-u, skończyła się pierwsza połowa spotkania.
Po zmianie stron gospodarze rzucili się do odrabia strat. Dobrze wychodziło im to przez blisko cztery minuty tej części gry. Za sprawą Luki Sakoty, Mareksa Mejerisa i głównie Daniela Lastera juniora zmniejszyli straty do siedmiu oczek. Jednak swoje umiejętności strzeleckie pokazał w tej części gry Luther Muhammad. To on zdobył kolejnych dwanaście punktów swojego zespołu, a MKS wrócił na dwucyfrowe prowadzenie. Gdy swoje punkty dokładali Bonneri Montgomery (także celne rzuty zza łuku) przewaga gości jeszcze szybciej rosła. Pojedńcze trafienia Sakoty i Lastera nie miały na nic wpływu. Celnym rzutem za trzy trzecią odsłonę zakończył Marek Piechowicz, To sprawiło, że przewaga gości po trzydziestu minutach gry wynosiła aż dwadzieścia oczek i było już w zasadzie po meczu. Ostatnia kwarta tak naprawdę niewiele zmieniała, bo ekipa trenera Krzysztofa Szablowskiego kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Co prawda w pewnym momencie Tasomix Rosiek Stal potrafiła jeszcze zbliżyć się na 11 punktów dzięki Lasterowi, ale to było zdecydowanie za mało.
TASOMIX ROSIEK STAL OSTRÓW WIELKOPOLSKI – MKS DĄBROWA GÓRNICZA 77:91 (16:25, 12:19.24:28, 25:19)
Ostrów Wlkp: Sakota 18, Gibson 16, Mejeris 14, Laster jr 13, Gołębiowski 11, Brzović 3, Loska 2
MKS: Muhammad 26, Peterka 12, Bonner 12, Montgomery jr 12, Garcia 12, Bogucki 9 (10 zbiórek), Piechowicz 3, Zabłocki 2, Woźny 2, Curry 1 (13 asyst)
Polecane
Koszykówka06.11.25Jeremy Sochan wrocił do gry w NBA!
Robert Malcharczyk
Europejskie puchary05.11.25FIBA Europe Cup: Trefl Sopot na tarczy w Baku
Karol Makowski
Europejskie puchary05.11.25BCL: Legia z drugą wygraną grupową wygraną. Udany wyjazdowy rewanż na Promitheas Patras
Karol Makowski
Koszykówka03.11.25Orlen Basket Liga Kobiet: Trwa znakomita passa koszykarek AZS UMCS Lublin
Mariusz Cichowski