Przegrywali już w finale 3-1; Jednak charakterem i charyzmą zaraził swoich zawodników trener Zan Tabak. Efekt? Trefl Sopot wygrał rywalizację finałową z mistrzem Polski sprzed roku 4-3. W siódmym meczu sopocianie zwyciężyli 77:71.
Kingowi nie pomogła pogoń w czwartej odsłonie. Fatalnie rozpoczęte spotkanie. Fatalna pierwsza kwarta odcisnęła swoje piętno na meczu. Świetnie w pierwszej odsłonie poczynał sobie Aaron Best zdobywca w tym czasie 10 punktów, 2 zbiórek, asysty oraz przechwytu.
Sopocianie szybko objęli prowadzenie 5:0, ale szybko dwiema trójkami zareagowali na to szczecinianie. Później trafiali także Jarosław Zyskowski i oraz Aareon Best (dwie trójki w pierwszej odsłonie). Dzięki temu gospodarze uciekali nawet na osiem punktów. Aktywni byli również Auston Barnes oraz Andy Van Vliet, a przyjezdni nie byli w stanie dotrzymać kroku w ofensywie. Po 10 minutach było 26:14. W drugiej kwarcie zespół trenera Żana Tabaka starał się utrzymywać przewagę, ale w pewnym momencie Tony Meier i Zac Cuthbertson zmniejszyli ją do zaledwie sześciu punktów. Szybko “do normy” przywracali ją jednak Geoffrey Groselle wraz z Benedekiem Varadim. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 38:30.
W trzeciej kwarcie dość szybko zespół z Sopotu uciekł na 13 punktów po rzutach Aarona Besta i Jarosława Zyskowskiego. Pojedyncze zagrania Kacpra Borowskiego i Michale Kysera pozwalały jeszcze ekipie trenera Arkadiusza Miłoszewskiego na nawiązanie rywalizacji. Po rzutach wolnych Przemysława Żołnierewicza przegrywała “tylko” siedmioma punktami. Świetny był później Zyskowski i po jego kolejnych akcjach po 30 minutach było 58:44. Andrzej Mazurczak nie zamierzał się poddawać! Po jego następnym rzucie szczecinianie przegrywali tylko sześcioma punktami na siedem minut przed końcem. Zespół trenera Żana Tabaka nie pozwolił już na nic więcej. Ważne akcje kończyli m. in. Paul Scruggs i Geoffrey Groselle. King w końcówce jeszcze próbował reagować, ale robił to kompletnie nie skutecznie.
TREFL SOPOT – KING SZCZECIN 77:71 (26:14, 12:16, 20:14, 19:27)
Trefl: Aaron Best 15, Geoffrey Groselle 14, Jarosław Zyskowski 11, Paul Scruggs 11, Jakub Schenk 8, Andy Van Vliet 7, Benedek Varadi 4, Auston Barnes 4, Mikołaj Witliński 3
King: Andrzej Mazurczak 12, Tony Meier 12, Zac Cuthbertson 12, Przemysław Żołnierewicz 11, Kacper Borowski 10, Darryl Woodson 4, Morris Udeze 4, Michale Kyser 4, Matt Mobley 2, Michał Nowakowski 0, Maciej Żmudzki 0
stan rywalizacji: 4:3 dla Trefla Sopot