Gwardia Opole wygrała sobotni mecz grupy spadkowej Orlen Superligi, w której to rywalizowała u siebie z Grupą Azoty Unią Tarnów.
Dla obu zespołów był to ostatni ligowy mecz w tym sezonie. W lepszej sytuacji przed tym meczem była Unia, która to zajmowała 9. miejsce z dorobkiem 36 pkt. Na 10. miejscu plasowała się natomiast Gwardia Opole, która to zgromadziła 35 pkt.
Stawką meczu była więc 9. pozycja. Tarnowskiego zespołu wyprzedzić nie mogły już bowiem niżej notowani – Energa Wybrzeże Gdańsk, Piotrkowianin Piotrków Trybunalski, Zagłębie Lubin i Zepter KPR Legionowo.
Przebieg meczu:
Na początku spotkania znacznie lepiej prezentowali się opolanie. W 6. minucie prowadzili oni bowiem 4:1. W kolejnych minutach bramki strzelali tarnowianie. W 11. minucie prowadzili oni już 6:4.
Kolejny fragment tego spotkania należał jednak do gospodarzy. Wyraźne problemy ze skutecznością mieli tarnowianie. Duża liczba strat spowodowała, że z prowadzenia cieszyć mogli się ponownie gospodarze. Do przełamania doszło w 24. minucie, kiedy to na 7:11 trafić zdołał Paweł Podsiadło.
Końcówka pierwszej połowy miała już bardziej wyrównany charakter. Prowadzenia przed przerwą nie oddali więc opolanie, którzy to prowadzili 16:11.
Na początku drugiej połowy prowadzenia nie zdołali podwyższyć gospodarze. W 32. minucie straty tarnowskiego zespołu zmniejszył natomiast Paweł Podsiało, który to trafił z karnego.
Opolanie pilnowali jednak swojej przewagi. Nie dawali się bowiem dojść rywalom, którzy to mieli niższą skuteczność w ataku. Gospodarzy próbował zatrzymywać Paweł Kazimier, lecz w bramce opolskiego zespołu dobrze spisywał się też Jakub Ałaj.
Strat w Opolu nie odrobiła już więc Unia Tarnów, która to przegrała 30:34. Najbardziej wartościowym zawodnikiem tego meczu został żegnający się z Gwardią – Mateusz Jankowski.
Orlen Superliga – grupa spadkowa
Gwardia Opole – Grupa Azoty Unia Tarnów 34:30 (16:11)