ORLEN Superliga: Zagłębie Lubin prawie zdublowało zdobycze Szczypiorna w Kaliszu. Ostatnie nie miały szans z pierwszymi

W zaległym meczu 10. serii ORLEN Superliga Kobiet, odmienione kadrowo oraz podbudowane ostatnim zwycięstwem w derbach Wielkopolski z MKS URBIS Gniezno, zawodniczki Energa Szczypiorno Kalisz, podejmowały w Kalisz Arenie mistrzynie Polski, KGHM MKS Zagłębie Lubin. Na papierze było to starcie Dawida z Goliatem, bowiem do ostatniej drużyny ligi, zawitał hegemon ostatnich sezonów w lidze i aktualny lider rozgrywek. Na parkiecie dla kilku zawodniczek gospodyń był to sentymentalny mecz. Marta Lewalska została niedawno wypożyczona do Kalisza właśnie z Zagłębia, a Patrycja Chojnacka ,Daria Miłek i Małgorzata Trawczyńska w poprzednich latach występowały w Miedziowej koszulce, zdobywając z klubem z Lubina medale mistrzostw Polski. Początek meczu wyrównany z obu stron. Kaliszanki przez kilka minut zdołały wyjść na prowadzenie w meczu. Jednak od wyniku 4:4, do głosu w pełni doszły przyjezdne, które do końca tej części gry punktowały błędy rywalek, bezlitośnie wykorzystując błędy w defensywie. Ostatecznie do przerwy mistrzynie Polski prowadziły w Arena Kalisz 10:19. Druga część spotkania nie zmieniła obrazu gry. Na parkiecie dominowały podopieczne Bożeny Karkut, które na niewiele pozwalały rywalkom. Kaliszanki próbowały choć trochę nawiązać walki z silniejszym rywalem, lecz na niewiele im to się zdawało. Zagłębie w pełni kontrolowało spotkanie i ostatecznie wygrywa dziś 19:37, zgarniając kolejne punkty w walce o mistrzostwo Polski. MVP spotkania po stronie goście Adrianna Górna zaś u gospodyń Patrycja Chojnacka.