
ORLEN Superliga: Zwycięstwo Azotów Puławy mimo niestabilnej postawy przeciw Energa MKS-owi. Duży opór kaliszan bez rezultatu
Aspirujące do lokaty na podium Azoty Puławy zmierzyły się w trudnej walce z Energą MKS Kalisz, a pojedynek 12. kolejki ORLEN Superligi zapisała na swoje konto ekipa sześciokrotnych brązowych medalistów mistrzostw kraju.
Początek spotkania nie zapowiadał tak wielkich emocji. Chociaż to Bartosz Kowalczyk, były zawodnik Azotów zdobył pierwszą bramkę spotkania, to Azoty-Puławy szybko odskoczyły rywalom na 4 bramki (6:2). Jednak rozluźnienie w drużynie sześciokrotnych brązowych medalistów Mistrzostw Polski
nie trwało zbyt długo, ponieważ Energa MKS Kalisz rzuciła się w pogoń za wynikiem i doprowadziła do „kontaktu” doprowadzając do wyniku 9:8. Rozpędzony Bartosz Kowalczyk, który w pierwszej połowie rzucił Azotom aż 8 bramek był prawdziwym liderem swojej drużyny. Po drugiej stronie barykady trio Marek Marciniak, Maciej Zarzycki i Piotr Jarosiewicz posyłali kanonadę rzutów w światło bramki sobotnich gości. Pierwsza część spotkania zakończyła się minimalnym prowadzeniem Energa MKS Kalisz, co było zapowiedzią wielkich emocji po zamianie stron.
A na te nie musieliśmy zbyt długo czekać. Albowiem już 30 sekundzie piłkę do bramki pokierował Piotr Jarosiewicz, który doprowadził do kolejnego w tym meczu remisu. Z kolei w 32 minucie czerwoną kartę zobaczył Bartosz Kowalczyk, który podczas wykonywania rzutu karnego sfaulował bramkarza Azotów-Puławy Zuraba Tsitsadze poprzez rzut piłką w twarz. Kolejne minuty, to próby odskoczenia Azotów z wynikiem i wypracowanie bezpiecznej przewagi w meczu. Udało się to uzyskać, doprowadzając do trzybramkowej przewagi 22:19 jednak Energa MKS Kalisz nie chciała tanio sprzedać swojej skóry
i po raz kolejny trzema udanymi akcjami doprowadzić do kolejnego w tym meczu remisu. Azoty-Puławy w 41 minucie straciły swojego kluczowego snajpera, Piotra Jarosiewicza, który analogicznie do sytuacji Bartosza Kowalczyka otrzymał czerwoną kartkę za uderzenie bramkarza piłką w twarz podczas wykonywania rzutu karnego. Ostatni fragment spotkania to kolejny zryw Azotów, który doprowadził niebiesko-biało-czerwonych do ostatecznego, czterobramkowego zwycięstwa Azotów-Puławy nad Energą MKS Kalisz 28:24. MVP spotkania wybrany został fenomenalny tego wieczoru bramkarz Azotów-Puławy, Zurab Tsitsadze, który mecz zakończył z 47% skutecznością.
Orlen Superliga – 12. kolejka
Azoty-Puławy – Energa MKS Kalisz 28:24 (15:16)
Azoty-Puławy: Tsintsadze, Borucki – Marciniak 5, Virbauskas 4, Zarzycki 4, Jarosiewicz 4, Janikowski 4, Adamski 3, Fedeńczak 2, Przybylski 1, Burzak 1, Zivković, Bereziński, OStroushko, Konieczny, Jaworski
Energa MKS Kalisz: Hrdlicka, Szczecina – Kowalczyk 8, Komarzewski 4, Wróbel 3, Pilitowski 3, Bekisz 2, Krępa 2, Biernacki 1, Kus 1, Antolak, Starcevic, Karlas, Nejdl, Molski, Karpiński.
Źródło: Biuro prasowe ORLEN Superligi
Polecane
- Piłka ręczna30.07.25
KGHM MKS Zagłębie Lubin pokazuje siłę w sparingu z ENEA MKS Gniezno !
Walter.Sport
- Europejskie puchary21.07.25
Losowanie Ligi Europy i Ligi Konferencji zakończone! Na kogo trafiły polskie kluby?
Ewa Betlej
- Liga Europy EHF15.07.25
OFICJALNIE: Kobiece drużyny piłki ręcznej wiedzą już z kim zmierzą się na arenie międzynarodowej!
Tymoteusz Mech
- Galerie14.07.25
Handball Performance 2025 – Nowa jakość w szkoleniu piłki ręcznej w Polsce
Walter.Sport