Chwilę po otwarciu igrzysk olimpijskich do rywalizacji w 1/16 finału szpady przystąpiły trzy polskie reprezentantki: Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Renata Knapik-Miazga i Alicja Klasik. Dwie pierwsze odpadły już w pierwszej rundzie, a Klasik zatrzymała się na etapie 1/8 finału.
Swatowska-Wenglarczyk mierzyła się z Koreanką Serą Song. Pojedynek z mistrzynią świata 2022 nie wyszedł biało-czerwonej, która musiała uznać wyższość swojej rywalki przegrywając 11:15.
Powody do radości odczuwać mogła Alicja Klasik. Nasza szpadzistka wygrała z Włoszką Giulią Rizzi po dogrywce 12:11 i awansowała do 1/8 finału. W nim starła się z Estonką Nelli Differt. Obie szpadzistki walczyły bardzo ostrożnie i wzajemnie się pilnowały często trafiając obopólnie. Po drugiej rundzie na tablicy wyników widniał remis 5:5. Na początku trzeciej Differt wysforowała się na prowadzenie 7:5. W końcówce Klasik musiała zaryzykować, co poskutkowało kolejnymi oczkami dla Estonki (9:6). Polka podniosła się i odrobiła dwa punkty, a na ostatnie siedem sekund doprowadziła do remisu i dogrywki. Niestety, w niej to bardziej doświadczona przeciwniczka wygrała 11:10, i awansowała do ćwierćfinału.
Na koniec rywalizacji w 1/16 finału wystąpiła Renata Knapik-Miazga. Jej przeciwniczką była Francuzka Coraline Vitalis. Nasza reprezentantka po pierwszych kilku ciosach przegrywała. Podobnie było po drugiej rundzie (4:7). Wszystko zatem miało się rozstrzygnąć w trzeciej, gdzie Polce nie zostało wiele czasu aby odrobić straty i powalczyć o 1/8 finału. Niestety, mimo doprowadzenia do remisu, w końcówce to reprezentantka gospodarzy była lepsza (9:15), i wyeliminowała Renatę Knapik-Miazgę z turnieju.