Fot. PZTW

Po nie udanej rywalizacji w półfinale, która nie dała Martynie Radosz i Katarzynie Wełnie awansu do olimpijskiego finału. Dziś Polki przystąpiły do batalii w finale B, która zakończyła się tam dla biało – czerwonych zdobyciem miejsce w pierwszej trójce. 

Polki olimpijską  rywalizację rozpoczęły od czwartego miejsca w niedzielnym przedbiegu, który nie dał im bezpośredniego awansu do następnego etapu, w związku z ty Polki dzień później musiały o półfinał powalczyć w wyścigu repasażowym. Reprezentantki Polski w swoim drugim paryskim wyścigu wystartowały na torze piątym dość wolno, choć w repasażach widzieliśmy ich podobną taktykę. Zaatakowały dopiero w drugiej połowie dystansu, aczkolwiek teraz miały znacznie lepsze rywalki. Do wyścigu medalowego awansowały trzy pary, a więc połowa z każdego półfinału. W środę pokonały dystans 2000 m w czasie 7.06,69 i do Amerykanek, sklasyfikowanych na dającej awans do wyścigu medalowego trzeciej pozycji, straciły ponad półtorej sekundy, a w związku z tym Polki mierzyły się dzisiaj w finale B, w którym poszło im zdecydowanie lepiej.

Piątkowy Finał B był dla reprezentantek naszego kraju okazją powalczenia o miejsce numer siedem. Tam Katarzyna Wełna i Martyna Radosz przez 3/4 dystansu trzymały się blisko Francuzek i Kanadyjek, jednak na ostatnich 500 metrach rywalki odpłynęły i stoczyły walkę o wygraną w finale B. Ostatecznie triumfowały gospodynie (07:03.24) przed reprezentantkami Kanady (07:04.82).

Wełna i Radosz zakończyły igrzyska z rezultatem 07:08.47 na ostatnich metrach odparły jeszcze atak Austriaczek, które wyścig zakończyły z uzyskanym czasem 07:10.02. Polki ostatecznie zostały sklasyfikowane na dziewiątej lokacie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj