Fot. PZLA

Paryż 2024: Klaudia Kardasz załamana swoim startem w konkursie pchnięcia kulą!

Reklama

Czwartkowe poranne zmagania w Paryżu zewsząd okupione były rywalizacją lekkoatletów, do którym m.in należała jedna z reprezentantek polski w pchnięciu kulą. W finale tej dyscypliny nie zobaczymy niestety Klaudii Kardasz. Nasza zawodniczka w najlepszej próbie osiągnęła 17,45 m, co pozwoliło jej zajął dopiero 19. lokatę. 

Jedną z konkurencji, zaplanowanych na czwartkową poranną sesję lekkoatletyczną, były eliminacje w pchnięciu kulą kobiet. Udział w nich wzięła najlepsza obecnie kulomiotka w naszym kraju – Klaudia Kardasz. Dla 28-latki występ w Paryżu był jednocześnie debiutem na igrzyskach olimpijskich reprezentantka Polski zajęła 18. lokatę i nie awansowała do ścisłego finału. Polka po swoim starcie była załamana swoją postawą.

Dzisiejsze zmagania od początku nie były łaskawe dla Polki . Choć Kardasz była w finale niedawnych mistrzostw Europy w Rzymie, zajęła w nim 10. lokatę. W tym sezonie Polka poprawiła rekord życiowy, który obecnie wynosi 18,52 m. Wynik ten odbiegał jednak od minimum kwalifikacyjnego, ustawionego na odległości 19,15 m.

Kardasz rywalizowała w grupie B. Niestety nie rozpoczęła najlepiej, bowiem jej pierwsza próba nie była mierzona. Więcej szczęścia nasza kulomiotka miała w drugim podejściu, w którym osiągnęła 17,08 m. Wynik ten nie dawał jej jednak nadziei na miejsce w finałowej dwunastce. Trzecia, ostatnia kolejka dla Polki przyniosła nieco lepszy rezultat – 17,45 m.
Najlepsza w eliminacjach była Kanadyjka Sarah Mitton (19.77 m). Drugie miejsce zajęła Maddison-Lee Wesche z Nowej Zelandii (19.25 m), a na trzeciej pozycji sklasyfikowana została Niemka Yemisi Ogunleye (19.24 m).
Finał pchnięcia kulą kobiet zaplanowano na najbliższy piątek  na godz. 19.40.
Reklama
Opublikowano: 08.08.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane