Strona główna Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024: Przegrana siatkarzy przed ćwierćfinałem. Wiemy z kim zagramy

Paryż 2024: Przegrana siatkarzy przed ćwierćfinałem. Wiemy z kim zagramy

136

Polacy przegrywają z Włochami 1:3 na koniec fazy grupowej igrzysk. Po fatalnych pierwszych dwóch setach polscy siatkarze zdołali urwać jednego seta.

Przegrana 1:3 oznacza, że w poniedziałkowym ćwierćfinale zagramy z reprezentacją Słoweni.

Włosi od początku meczu męczyli biało-czerwonych mocną zagrywką, jednak stabilne przyjęcie Polaków pozwoliło utrzymywać się w grze z równie dobrze broniącymi rywalami przy wyniku 3:3. Prowadzenie i dalszy dystans punktowy dał nam punktowy serwis Kochanowskiego na 5:3. Po dłuższej grze przy prowadzeniu Polski zawodnicy De Giorgiego dogonili wynik, a następnie po błędach Polaków wyszli na prowadzenie 12:10. Siatkarze z Italii nie odpuszczali i kompletnie przejęli kontrole nad setem uciekając na sześć punktów, a dokładając dwa asy serwisowe, a kompletny brak ataku Polaków sprawił, że stanęli w miejscu z grą i wynikiem. Włosi w dominującym stylu wygrali 25:15.

Zdeterminowani Polacy ruszyli do ataku, ale po chwili wyrównanej gry biało-czerwoni wrócili do problemów z pierwszego seta. Nieskuteczne ataki, niestabilne ataki zawodników Grbicia sprawiały, że Mistrzowie Świata uciekali z wynikiem, mimo naszego prowadzenia. W grze utrzymywały naszych siatkarzy jedynie błędy Włochów oraz pojedyncze ataki. Po przerwie dla Polaków przy stanie 12:10 dla rywali nie wstrzymywali oni ręki gnębiąc dalej przyjęcie Mistrzów Europy. Tak jak w pierwszym secie bezradni biało-czerwoni nie byli w stanie się bronić ,jednak podejmowali walkę. Świetną zmianę dał Grzegorz Łomacz pomagając zniwelować przewagę rywali do trzech punktów. Włosi niestety nie przestali grać i dociągnęli seta do wygranej 25:18.

Trzecia partia rozpoczęła się świetnie dla Polaków ,a w ataku wrócił skuteczność Bartka Kurka. Niestety Włosi szybko prześcignęli Polaków wychodząc na 7:5. Najjaśniejszym punktem składu polskich siatkarzy był Kamil Semeniuk dający impuls do walki. Dzięki temu podopieczni Grbicia utrzymywali się w walce z rywalami i byli w stanie grać punkt za punkt. Po długiej grze na remisie Polacy wrócili do swojej najlepszej siatkówki wychodząc na dwupunktowe prowadzenie 15:13. Emocje w końcówce brały górę i przy wyrównanej grze każdy błąd decydował o dalszym losie biało-czerwonych. Włosi blokiem oraz dobrym atakiem uciekli na finiszu seta na 22:20. Polscy zawodnicy podjęli rękawice i blokiem wyrównali na 23:23, a po czasie dla De Giorgiego po walce na przewagi Bartek Kurek zakończył seta asem na 26:24 i utrzymaliśmy się w walce o zwycięstwo.

Polacy naładowani pozytywnie wygranym setem świetnie weszli w czwartego seta 4:2. Włosi ,jednak szybko wyrównali i partia weszła w stan gry punkt za punkt. Niestety obijając polski blok Włosi uciekli na trzy oczka (13:10). Po czasie dla Nikoli Grbica rywale nie odpuszczali i zaczęło się robić nerwowo w polskim obozie. Biało-czerwoni zmienili rozgrywającego i po raz kolejny Łomacz pomógł zniwelować stratę do jednego punktu. Niestety dla Polaków rywale szybko wrócili do swojej najwyższej formy i czteropunktowej przewagi. Mistrzowie Europy walczyli do końca,a punkt serwisowy dołożył Kurek, ale gra punkt za punkt dawała komfort gry Włochom, którzy wygrali 25:20

 

Polska : Włochy (15:25, 18:25, 26:24, 25:20)

Polska: Kaczmarek, Kurek, Leon, Śliwka, Łomacz, Kochanowski, Semeniuk, Zatorski(L), Janusz, Bieniek, Fornal, Huber

Włochy: Michieletto, Giannelli, Balaso(L), Sbertoli, Sanguinetti, Bottolo, Lavia, Romano, Russo, Bovolenta, Porro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj