Późnym wtorkowym przedpołudniem do rywalizacji o wejście do finału kajakarskiego powalczyli Jakub Stepun i Przemysław Korsak. Mimo trudnych warunków kwalifikacyjnych, Polacy zwyciężyli w swoim wyścigu i bezpośrednio awansowali do półfinału.
Wtorek na igrzyskach olimpijskich stoi pod dużym znakiem zapytania rywalizacji w kajakarstwie, bowiem przed Jakubem Stepunem i Przemysławem Korsakiem awanse wywalczyli czwórka kobiet ( Anna Puławska, Karolina Naja, Adrianna Kąkol i Dominika Putto ). W pierwszej rundzie zaplanowano cztery wyścigi eliminacyjne. Z każdego z nich premiowane bezpośrednim awansem są dwie najlepsze osady. Pozostałe będą musiały szukać swojej szansy w ćwierćfinałach, jeszcze we wtorek. Polacy byli rozstawieni w trzecim biegu. Polska dwójka mężczyzn pokazała moc i również bezpośrednio weszła do półfinału.
Jakub Stepun i Przemysław Korsak wystąpili w trzecim biegu eliminacyjnym. W pierwszym do półfinałów przeszły dwójki z Niemiec i Portugalii. W drugim do półfinału awansowali Węgrzy i Niemcy. W pierwszej części swojego biegu Stepun i Korsak byli na premiowanym, drugim miejscu, ale już na półmetku spadli na czwarte miejsce, choć niewiele brakowało im do wcześniejszej pozycji. Ostatecznie o awansie Polaków zadecydował fotofinisz, który jednoznacznie pokazał, że reprezentanci Polski przypłynęli do mety przed osadą z Hiszpanii w związku z czym to biało-czerwoni awansowali bezpośrednio do wyścigu półfinałowego.
Dla Jakuba Stepuna i Przemysława Korsaka start na igrzyskach rozgrywanych we francuskiej stolicy jest jednocześnie debiutem olimpijskim, którym polska osada bez wątpienia rozbudziła nadzieję wielu polskich fanów.