PGNiG Superliga (M): Zaskoczenie w Puławach, pierwsza wygrana Chrobrego

Reklama

W pierwszym meczu soboty rozgrywanym w ramach 3. serii PGNiG Superligi zaskakujący wynik należy odnotować w Puławach, gdzie Azoty minimalnie uległy Gwardii Opole. Opolanie zrewanżowali się więc wspaniale za porażkę przed tygodniem we własnej hali z Torus Wybrzeżem. Spotkanie rozgrywane w Głogowie również dostarczyło zdrowych sportowych emocji, lecz zakończyło się spodziewanym zwycięstwem Chrobrego.

Głównymi bohaterami dzisiejszego meczu w Puławach niewątpliwie byli bramkarze. Z jednej strony Wojciech Borucki, który pod nieobecność kontuzjowanych Bogdanova i Zembrzyckiego wziął na siebie ciężar obrony, a z drugiej strony Mateusz Lellek , który z 48% skutecznością obron został wybrany MVP meczu.  Azoty robiły wszystko co w ich mocy aby ustawić sobie dobry wynik po pierwszej części spotkania i właśnie tej mocy zabrakło po przerwie. Niewykorzystane 100% sytuacje, problemy komunikacyjne pomiędzy zawodnikami i przede wszystkim brak wykończenia akcji i nieskuteczność rzutowa spowodowały to, że Gwardia odrobiła straty i zaczęła kontrolować przebieg gry. Nerwowa pogoń puławian za odrobieniem strat i niwelacja powstających błędów doprowadziła tylko do spirali nieudanych akcji, które raz za razem wykorzystywali goście z Opola. Po końcowej syrenie Azoty miały jeszcze do wykorzystania rzut wolny, który mógłby pozwolić im osiągnąć remis, ale po raz kolejny obrona opolan okazała się szczelna.

Azoty-Puławy – KPR Gwardia Opole 32:33 (20:17)

Azoty-Puławy: Borucki, Koshovy – Adamski 7, Valles 5, Marciniak 4, Jarosiewicz 4, Fedeńczak 3, Burzak 3, Janikowski 2, Kowalczyk 1, Antolak 1,  Przybylski 1, Konieczny 1, Zivković

KPR Gwardia Opole: Lellek, Malcher – Widomski 8, Jankowski 8, Monczka 6, Zawadzki 3, Koc 2, Wojdan 2, Scisłowicz 2, Morawski 1, Stempin 1, Kawka, Fabianowicz, Hryniewicz, Kucharzyk

Niemal cała pierwsza połowa spotkania pomiędzy Chrobrym Głogów a Sandra SPA Pogoń szczecin była bardzo wyrównana gra obu drużyn. Zespoły zdobywały bramkę za bramką. Chrobry jednak poprawiał swoją grę z każdą minutą i w połowie tej części spotkania prowadził nawet 4. bramkami. Jednak niepotrzebne błędy w obronie i nieprzemyślane zagrania w ataku pozwoliły szczecinianom odrobić straty. Na przerwę zespoły schodziły do szatni przy wyniku 17:16.

Początek drugiej połowy wyglądał podobnie. Mogliśmy zobaczyć wyrównaną grę obu zespołów. Jednak od 40′ minuty nastąpił przestój w grze gości. Zaczęli popełniać błędy, które gospodarze potrafili wykorzystać i wywalczyć sześciobramkowe prowadzenie. W bramce Chrobrego doskonale spisywał się Anton Dereviankim, który bardzo skutecznie utrudniał gościom zdobywanie bramek. Mecz zakończył się wynikiem 31:27 i głogowianie zapisali pierwsze 3 punkty na swoje konto.

Chrobry Głogów – Sandra SPA Pogoń Szczecin 32:27 (17:16)
Chrobry: Dereviankin – Zdobylak, Warmijak, Klinger, Kosznik 2, Tilte 7, Orpik 2, Jamioł 6, Dadej 1, Matuszak, Otrezov , Styrcz 3, Paterek 6, Skiba 5
Pogoń Szczecin: Arsenic– Krok 4, Wrzesiński 2, Kapela 3, Zalevskyi 5, Krupa 3, Wiśniewski 1, Cherkashchenko 5, Krysiak 2, Viunyk, Polok 2

Reklama
Opublikowano: 17.09.22

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane